https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej zmniejsza liczbę łóżek dla pacjentów covidowych. W lecznicy wszystkie oddziały pracują już normalnie

Robert Gąsiorek
W dąbrowskim szpitalu działają normalnie wszystkie oddziały
W dąbrowskim szpitalu działają normalnie wszystkie oddziały archiwum
Od 1 sierpnia szpital w Dąbrowie Tarnowskiej zmniejszył ilość łóżek dla pacjentów z COVID-19. Na osoby zakażone groźnym wirusem czekają obecnie 62 łóżka. Szpital, który do niedawna był wyłącznie covidowy, przywrócił już wszystkie oddziały dla pacjentów, które działały w nim przed pandemią.

FLESZ - Migrena to nie wyrok

od 16 lat

Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej pracuje juz normalnie

Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej przez ostatnie miesiące pełnił wiodącą rolę w regionie w walce z koronawirusem. Jako szpital covidowy w całości przeznaczony był dla chorych zakażonych groźnym wirusem. Gdy wybuchła trzecia fala zakażeń dąbrowski szpital dysponował 200 łóżkami dla osób zakażonych COVID-19.

Później systematycznie zmniejszano liczbę łóżek dla pacjentów covidowych. Do końca lipca było ich 135, a od pierwszego sierpnia dla zakażonych pozostają do dyspozycji 62 miejsca.

- W tym sześć łóżek respiratorowych i sześć dla osób z podejrzeniem COVID-19. Obecnie wszystkie oddziały szpitalne zostały już uruchomione i działamy normalnie - przekonuje Łukasz Węgrzyn, dyrektor szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej.

Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej gotowy by znów się przekształcić w placówkę wyłącznie dla pacjentów z COVID-19

Obecnie w dąbrowskim szpitalu przebywa czworo pacjentów zakażonych COVID-19. Dwoje z nich trafiło do lecznicy w ostatnim tygodniu.

- Przez kilka tygodni był spokój i praktycznie nie trafiali do nas nowi pacjenci. Teraz widzimy trochę niepokojący wzrost zakażeń w Małopolsce, tak więc zobaczymy, jak się będzie rozwijała sytuacja - zaznacza dyrektor szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej.

Szef lecznicy dodaje, że wszystkie instalacje wykonane w szpitalu, które potrzebne są do leczenie chorych na COVID-19 nie zostały zdemontowane i w ciągu kilku dni, placówka jest w stanie przekształcić się znów w szpital covidowy.

- Również personel jest w gotowości - podkreśla dyrektor Węgrzyn.

Minionej doby w całej Małopolsce stwierdzono 11 nowych przypadków koronawirusa.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska