Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale w Małopolsce szukają recepty na luki wśród medyków i próbują skusić nowych pracowników stypendiami czy mieszkaniami

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Fot. Michal Pawlik / Polskapresse
2 tys. zł brutto premii do wynagrodzenia wypłacanego przez Ministerstwo Zdrowia oferuje Szpital Powiatowy w Wadowi­cach młodym lekarzom, którzy zdecydują się na pracę i kształcenie specjalizacyjne właśnie w tej placówce.

Lecznica jest gotowa przyjąć na takich warunkach pięciu rezydentów chirurgii wewnętrznej, dwóch przyszłych specjalistów chirurgii ogólnej, trzech absolwentów medycyny zainteresowanych karierą chirurga urazowego i trzech przyszłych geriatrów.

- Starostwo powiatowe ustanowiło naszemu szpitalowi fundusz, dzięki któremu będziemy mogli premiować rezydentów - informuje lek. Jacek Pławecki, p.o. zastępcy dyrektora ds. lecznictwa w wadowickim szpitalu. - Ogłoszenie jest świeże, pierwsi zainteresowani zdążyli już jednak zgłosić się do nas z pytaniami o szczegóły - dodaje.

Specjalne premie mają być również magnesem przyciągającym lekarzy do Szpitala Specjalistycznego im. H. Klimonto­wicza w Gorlicach. Władze tamtejszego powiatu już cztery lata temu zdecydowały się na utworzenie programu dla studentów medycyny. Zainteresowani mogą liczyć na comiesięczne stypendia w wysokości 2 tys. zł, jeśli zobowiążą się do pracy w gorlickim szpitalu przez co najmniej sześć lat. Podobnym systemem stypendialnym od ubiegłego roku kusi studentów medycyny Szpital Powiatowy w Oświęcimiu, z kolei Szpital Powiatowy im. dra T. Chału­bińskiego w Zakopanem próbuje zachęcić lekarzy do przeprowadzki pod Tatry nie tylko atrakcyjnymi wynagrodzeniami, ale również służbowymi mieszkaniami.

Regionalne lecznice do zaciętej rywalizacji o biały personel zmuszają ogromne braki kadrowe wśród medyków. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że obecnie w całym kraju pacjentów przyjmuje 137 tys. lekarzy specjalistów (nie licząc dentystów). Niemal 25 proc. z nich to emeryci, blisko połowa przekroczyła już 50. rok życia i niedługo będzie mogła wybrać odpoczynek zamiast pracy. Liczba absolwentów medycyny wprawdzie rośnie z roku na rok, duża część z nich nadal wybiera jednak emigrację.

CHOROBY WEWNĘTRZNELiczba specjalistów wykonujących zawód w całej Polsce: 28 995

Polska ma najmniej lekarzy w Europie. Sprawdź, którzy specja...

W efekcie szpitalom coraz trudniej zapewnić chorym właściwą opiekę. Pod koniec lipca Szpital Powiatowy w Suchej Beskidzkiej zlikwidował oddział obserwacyjno-zakaźny działający dotychczas w filii tej placówki w Makowie Podhalańskim. Dyrekcję do takiej decyzji zmusiły zakończone fiaskiem wielomiesięczne poszukiwania zakaźników zainteresowanych etatami.

Przez kilka tygodni ważyły się losy oddziału położniczego-ginekologicznego w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu, gdzie wypowiedzenia złożyli lekarze oczekujący podwyżki godzinowej stawki ze 100 do 200 zł. Ostatecznie dyrekcji udało się jednak wypracować z medykami finansowy kompromis.

Luki kadrowe najmocniej dokuczają szpitalom powiatowym, ale nowych pracowników nieustannie szukają też krakowskie lecznice. „Żeromski” chce zatrudnić m.in. internistę i pediatrę, „Rydygier” okulistę i specjalistę endoskopii, Szpital Uniwersytecki specjalistę hematologii i radiologii.

W ofertach mogą przebierać również pielęgniarki. Potrzebuje ich m.in. Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu, który oprócz wypłaty proponuje dodatkowo miejsce w specjalnym hotelu pracowniczym.

- Obecnie nie jest to już jednak wielka wartość dodana. Jeśli ktoś dobrze zarobi, może sobie bez problemu pozwolić na wynajęcie mieszkania - mówi prof. dr hab. med. Krzysztof Fyderek.

Jak wskazuje dyr. Fyderek, w jego szpitalu coraz trudniejszym zadaniem staje się nie tylko rekrutacja lekarzy czy pielęgniarek, ale także fachowców odpowiadających za obsługę aparatury medycznej, niezbędnych do funkcjonowania placówki. O tego rodzaju specjalistów, lecznice rywalizują bowiem nie tylko ze sobą, ale także z prywatnymi przedsiębiorstwami, które mogą im zaproponować nawet kilkakrotnie wyższe stawki.

FLESZ - Nocowanie przy chorym w szpitalu za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Szpitale w Małopolsce szukają recepty na luki wśród medyków i próbują skusić nowych pracowników stypendiami czy mieszkaniami - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska