Ekspozycję galerii okręgu krakowskiego Związku Polskich Artystów Plastyków, słychać z daleka. Tym razem - jak podkreśla artysta Shalom Neuman - mamy okazję poznać jego „głośnych przyjaciół”. Pod tym określeniem kryją się prace często przypominające twarze. Dzięki specjalnym czujnikom ruchu, gdy przechodzimy obok nich, zaczynają nas „zagadywać”. A dokładnie - recytować wiersze współczesnych nowojorskich poetów.
Same dzieła najkrócej można określić - jak mówi o tym artysta - jako „fusion”, czyli połączenie różnych, czasem nieprzystających do siebie składników. Bo w istocie to rozmaite śmieci, znaleziska z ulic Nowego Jorku, gdzie mieszka i tworzy. Jego prace mają być ironicznym komentarzem do otaczającego świata, pełnego odpadków i śmieci, które są nieodłączną częścią konsumpcyjnego stylu życia. Ale sztuka Shaloma Tomasa Neumana to nałożenie się i przenikanie wielu mediów.
Czerpie ze sztuki cyfrowej, malarstwa, rzeźby, światła, dźwięku, performance, teatru i filmu. Czyli współczesny miks i przekraczanie granic między gatunkami i mediami. To jest głosem typowym dla twórczości dzisiejszych artystów. Tak jak jego życie - urodził się w Pradze, później wyprowadził się do Izraela, by osiąść w USA. Nomada przełomu XX i XXI wieku
Ciekawostką jest fakt, że jego prace znaleźć można w wielu kolekcjach prywatnych, m.in. największej gwiazdy współczesnej muzyki, zwanej „królową muzyki pop” - Madonny.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Miss Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny! | Nie znasz tych miejsc? Nie jesteś krakusem QUIZ |
Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy? Wcale nie tak mało! | Najlepsze dzielnice w Krakowie? RANKING |
WIDEO: Barometr Bartusia, odc. 20
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
