- Kiedy rozmawiam z mieszkańcami na licznych spotkaniach, to na pierwszym miejscu mówią o zdrowiu i bezpieczeństwie, ale wymieniając potrzeby społeczne wskazują na transport zbiorowy, aby szybko i bezpiecznie dotrzeć do pracy, szkoły, na studia. Jako województwo Małopolskie codziennie uruchamiamy blisko 500 połączeń kolejowych. Do tego dochodzą dowozowe połączenia autobusowe. Pasażerowie podkreślają, że siatka połączeń jest optymalna. Największym wyzwaniem na kolejne lata jest zapewnienie jak najwięcej dodatkowego taboru - mówi marszałek Małopolski Łukasz Smółka.
Podczas spotkania z dziennikarzami dotyczącego prezentacji budżetu Małopolski na 2025 rok (3 mld 645 mln zł), wśród głównych kierunków wydatków wymienił transport (1,5 mld zł).
Więcej o budżecie Małopolski na 2025 rok przeczytasz tutaj:
Na dofinansowanie zadań związanych z organizacją regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich w budżecie Małopolski na 2025 rok zaplanowano ponad 373 mln zł. Do tego są tam też środki na organizację przewozów autobusowych (ponad 60 mln zł), które obsługują ponad 110 gmin w regionie.
Rekordowa liczba pasażerów w Małopolsce
W Małopolsce przewozy na zlecenie władz regionu realizowane są przez Koleje Małopolskie, Polregio i Koleje Śląskie. Wielkim powodzeniem cieszy się Szybka Kolej Aglomeracyjna (SKA).
Trwa jeszcze zliczanie liczby pasażerów przewiezionych przez SKA w 2024 roku, ale marszałek Łukasz Smółka już wspomina o rekordowych ponad 23 milionach pasażerów (w 2014 r. było ich nieco ponad 7 milionów).
Pasażerowie czekają na piętrowe pociągi
Rok 2025 może przynieść kolejne rekordy na małopolskich torach kolejowych. Potrzebny jest jednak dodatkowy, odpowiedni tabor.
- Zdarzają się sytuacje, że w szczycie porannym, czy też nieraz popołudniowym na niektórych przystankach jest ciężko wejść do pociągu, bo tak jest wypełniony. To jest podyktowane dynamicznym wzrostem pasażerów. Dziękujemy mieszkańcom za tak duże zainteresowanie tym środkiem transportu. Dla nas to duże wyzwanie - podkreśla marszałek Łukasz Smółka.
Przyznaje, że potrzeba więcej pociągów. - Potrzebne są dłuższe pojazdy. Pasażerowie oczekują, że pojawią się piętrowe pociągi. Problem w tym, że takie składy jeszcze nie są na rynku dostatecznie dostępne. Pasażerowie są też zainteresowani wprowadzeniem przyspieszonych linii kolejowych, np. na trasie Kraków - Tarnów. Gdybyśmy mieli wolny tabor, to byśmy takie połączenie uruchomili - dodaje marszałek Małopolski.
Ponad 89 mln zł w 2025 roku na nowe wagony
Jeden nowy pociąg wraz z serwisem kosztuje ok. 50 mln zł. W budżecie Małopolski na 2025 rok zabezpieczono ponad 89 mln zł na zakup nowych Elektrycznych Zespołów Trakcyjnych.
Przypomnijmy, że we ubiegłym roku marszałek Małopolski podpisał umowę ramową na dostawę do 25 sztuk EZT. Podpisana została też pierwsza umowa wykonawcza na dostawę 6 pociągów, które mają dotrzeć do Małopolski do 2027 roku. Rozpoczęcie odbioru pociągów planowane jest na 2026 rok.
Projekt finansowany jest z programu Fundusze Europejskie dla Małopolski 2021-2027. Wartość umowy wynosi ponad 1,3 mld złotych. Każdy z zakupionych pociągów będzie wyposażony w 236 miejsc siedzących i 314 stojących.
Nowy tabor będzie kursował nie tylko na liniach funkcjonujących w systemie SKA, ale obsłuży również dłuższe relacje w województwie, dojeżdżając m.in. do Nowego Sącza czy Zakopanego.
- Jeżeli pojawi się możliwość, że wykonawca może dostarczyć pociągi wcześniej, to będziemy na to przygotowani pod względem finansowania. Z myślą o rozbudowie floty pociągów szukamy też środków zewnętrznych, w tym rządowych, europejskich, z Krajowego Planu Odbudowy - wylicza marszałek Łukasz Smółka.
Szukanie dodatkowego taboru
Władze województwa dały też przewoźnikom zadanie dotyczące szukania dodatkowego taboru, dłuższych składów, nawet używanych, które mogą być zmodernizowane.
- Mając wybór, albo nie mieć żadnych pociągów, albo sprowadzić dodatkowe, już wcześniej eksploatowane, ale po przeglądach, uważam, że powinniśmy maksymalnie wykorzystywać wszelkie możliwości. Chodzi o to, by pasażerowie czuli, że komfort podróży po Małopolsce się zwiększa. To jest cel na najbliższe lata - podkreśla marszałek Łukasz Smółka.
Przypomina, że w ramach zamówienia z 2024 roku, dotyczącego pozyskania składów z województwa Zachodniopomorskiego, Koleje Małopolskie mają do końca stycznia wprowadzić dwa dodatkowe pociągi do końca stycznia tego roku, a kolejne cztery przed wakacjami. To pociągi, które przed wyjazdem na małopolskie tory przejdą modernizację.
Nie planują podwyżki ceny biletu metropolitalnego
Marszałek Łukasz Smółka poinformował również, że podczas zbliżających się ferii zimowych dzieci i młodzież szkolna w Małopolsce będą mogły skorzystać z przejazdów pociągami regionalnymi za 1 zł.
- Podobnie jak rok temu podjęliśmy decyzję, że uczniowie podczas zimowych ferii będą mogli korzystać w Małopolsce z biletu za 1 zł. Młodsze dzieci, które chodzą do przedszkola, nie mają legitymacji szkolnej, w ramach oświadczenia opiekuna, rodzica również będą mogły korzystać z takiego biletu za 1 zł. Dzieci poniżej czterech lat korzystają z transportu bezpłatnie - informuje marszałek Łukasz Smółka.
Zapytaliśmy, czy w Urzędzie Marszałkowskim rozważana jest podwyżka cen miesięcznego biletu metropolitalnego (159 zł na strefę I, 169 zł - strefy I i II, 199 zł - strefy I,II, III) na przejazdy koleją, a także tramwajami i autobusami w Krakowie. - Na tę chwilę w naszym urzędzie nie mamy takich planów - wyjaśnia marszałek Łukasz Smółki.
