PLUSPompa, nafta, CePeeN
Byłem w Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce, jednym z najfajniejszych w życiu. Mieści się w lesie, po którym się spaceruje wśród iglastych drzew...
PLUSKia i kciuk papieża
Na mojej ulicy od dwóch miesięcy stoi czerwona Kia ceed, którą ktoś porzucił. Jest trzyletnia, śliczna. Miałem nawet kiedyś chwilę zastanowienia, czy takiej nie...
PLUSW drewnianym domu
Jest taki dom drewniany, w którym się co roku, na tydzień zjawiam. W Bieszczadach. To nie jest z mojej strony pretensjonalne, to nie jest kryzys wieku średniego...
PLUSJak wciągałem mirabelki odkurzaczem
Posadzenie w ogrodzie dwóch mirabel było nieprzemyślaną decyzją. Ale przecież to, co się stanie za lat, powiedzmy, piętnaście, nikogo w momencie sadzenia nie...
PLUSWystawa z klocków LEGO
Na wystawę budowli z LEGO poszedłem sam nie wiem dlaczego. Może chciałem zobaczyć, jak teraz wygląda budynek starego dworca, czy dalej są kasy, czy ten złoty...
PLUSRadość kompostowania?
Mój dziadek kompostował, zanim to było modne. Ba! Hodował pszczoły, zanim hipsterzy zaczęli je adoptować. Wszystko co organiczne, naturalne i home-made, kręciło...
PLUSChopin jak wino
Tydzień temu wyjeżdżałem starym mercedesem na Babią Górę. W tym tygodniu odbywa się I Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na instrumentach Historycznych.
PLUSFelieton Tadeusza Płatka. Mercedesem kombi na szczyt
Dołączyłem do międzynarodowego grona kretynów, którzy, zamiast sprawdzić na mapie, wierzą w GPS. Wiara ta, jak zresztą każda inna, uśpić może czujność - stąd...
PLUSFelieton Tadeusza Płatka. Betonowy Disneyland
Na ul. Kornela Makuszyńskiego w Krakowie widziałem auto wyładowane złomem. Spływające po betonie śmierdzące resztki krwi z transportu mięsa. Także sikającego...
PLUSInstrukcja odkurzacza - witamy w gronie użytkowników!
Jak zawsze w tego typu ulotkach, na samym początku mamy gratulacje i powitanie w gronie użytkowników odkurzaczy marki Z. No i nie wiem jak się jak w takim...
PLUSWywalmy konie z miasta
Dwadzieścia lat temu krakowskie dorożki wyglądały dokładnie tak, jak teraz te na Krupówkach. Małe, stare, zapyziałe, z kołami od żuka (to taki, jakby kto nie...
PLUSZapach spalenizny i siwy dym palonych kartonów
Gdy opuszczam granice województwa małopolskiego i staję przed obliczem faceta beztrosko palącego śmieci, doznaję obezwładniającego uczucia bezsilności. Budzi...
PLUSSymfonia cylindrów
Jeśli nie wiesz, ile cylindrów ma twoje auto, to pewnie ma cztery. Albo trzy. Jeśli miałoby mieć więcej, to byłbyś fanem motoryzacji i wiedział, że ma sześć lub...
PLUSBlackout - czy w lecie może nam zabraknąć zasilania?
Właśnie przeczytałem, że w lipcu, gdy będzie goręcej niż kiedykolwiek, może się nam zdarzyć blackout, czyli wyłączenie prądu. Największe ryzyko utraty zasilania...
PLUSSpowiedź pirata drogowego
Kilka lata temu straciłem prawo jazdy za punkty, musiałem jeszcze raz zdawać egzamin. Postanowiłem pojechać z tym do Tarnowa, i to nie z poczucia wstydu, obawy,...
PLUSFelieton Tadeusza Płatka. Weźże gadaj ładniej
Jechałem tramwajem i był tam cham skończony. Głośno rozmawiał przez komórkę. Może nawet nie bardzo głośno i nie klął, ale brzmiał jakoś obrzydliwie, z chamskim...
PLUSPiątkowy felieton Tadeusza Płatka. Granica stropu
Czytaliście ,,Granicę” Nałkowskiej? To nie była zła książka i miała, poza walorami literackimi, jedną właściwość - dobrze ją się omawiało. Jest w historii...
PLUSEgzaminy semestralne i piekło szkolnej audycji
Pamiętam z dzieciństwa szkołę muzyczną, egzaminy semestralne. Były w osobnej salce, nie pamiętam w każdym razie, żeby tam się cokolwiek poza egzaminami...
PLUSŻyd, solniczka i matrioszka
Był jeden z tych dni, kiedy poszedłem na już-nie-moje miasto udawać wczasowicza. Skoro nie wkurzam się na turystów i naganiaczy w Barcelonie, to co jakiś czas...
PLUSKoszmar doktoratu. Jako doktorant nie mogę już normalnie myśleć ani pisać
Od jakiegoś czasu jestem doktorantem, czyli kimś, kto w końcu musi napisać i obronić doktorat. Wszystkich, co doktorantami nie są, proszę uprzejmie: nigdy, ale...
PLUSPitbull, Psy i magnetowid
Widziałem nowego Pitbulla w reżyserii Pasikowskiego. Reżyser jak dyrygent - najważniejszy w orkiestrze. Na aktorów wywiera piętno, prowadzi akcję, organizuje...
PLUSMoja pani od polskiego
Spotkanie klasowe, nudna nasiadówa ludzi przekraczających smugę cienia z nadwagą, licytacja aktualnych dochodów, nieznajome ciocie i wujkowie. Tego się...