„Samochód marzeń - Kup i zrób”
Widziałem w sumie kilkadziesiąt odcinków tego programu, bo lubię oglądać ludzi szczęśliwych.
PLUS
Jeszcze dzień do rewolucji
Od nowego roku handel ma być tylko co drugą niedzielę i obawiam się, że większość ludzi się zagubi. Komuś się pomyli, pójdzie do kościoła zamiast do czynnego...
PLUS
Nie ma nic lepszego niż lekka grypa
Ci, którzy są na państwowych posadach, pewnie nie zrozumieją, bo zwykle chorują częściej, jednak dla kogoś, kto pracuje na własny rachunek i nigdy w życiu nie...
PLUS
Spisek detergentowy
Państwo powinno ułatwiać nam życie stojąc na straży ściemy, czyli nieuczciwej konkurencji. No i stoi, choć czasem mu nie wychodzi.
PLUS
Spalarnia pluszaków
Przychodzi czas porządków, czyli mordowania wspomnień. Doszedłem do etapu beznamiętnego wywalania tzw. przydasiów, łamię tabu oddawania ubrań dla...
PLUS
Jak suszarkę montowałem
Ktoś wymyślił genialne urządzenie, które składa się z poprzeczek na sznurkach, na których wiesza się pranie nad wanną. Można te poprzeczki opuścić uwalniając...
PLUS
Szczypta, trochę, odrobina
Od dawna nie korzystam z przepisów kulinarnych. Właściwie im więcej kulinarnych blogów powstaje, im więcej receptur z sieci mnie atakuje, tym bardziej się przed...
PLUS
Sklep „zwykłe rzeczy”
Gdy siódmy raz schodziłem do kontenera na śmieci, wywalając nagromadzone „przydasie” odzieżowe, przyszedł mi do głowy pomysł na sklep idealny, pod tytułem...
PLUS
Jak grałem Beethovena
Kilkanaście lat poświęciłem na żmudne ćwiczenie utworów na fortepianie, których w większości nigdy publicznie nie zagrałem. Na strychu cały Chopin, sporo...
PLUS
Ognisko w deszczu
Dzieci sielsko biegały z selfie-stickami, niczym z siatkami na motyle, na plażach rodzice w cieniu parawanów wrzucali fotki na fejsa, hipsterzy puchnęli od piwa...
PLUS
Piasek nad Bałtykiem
Tysiące Polaków co roku jedzie nad polskie morze i cierpi. Wychowano nas na Słowackim i Mickiewiczu, cierpimy więc kornie we mgle, w której czają się widma,...
PLUS
A teraz będzie na poważnie
Poseł, a niegdyś prokurator, Stanisław Piotrowicz jest twarzą demolowania zasady trójpodziału władzy Monteskiusza. O Piotrowiczu rozmawiałem jakiś czas tem, z...
PLUS
Latałem szybowcem
Kolega zabrał mnie na przelotkę dwuosobowym szybowcem. Myślałem, że szybowiec powoli płynie po niebie, jak po oceanie - bez czasu, nad ziemskimi problemami....
PLUS
Discopolowe nauczycielstwo
W pewnym hotelu na Kielecczyźnie pewni nauczyciele szkoły publicznej, zrobili sobie wczasy pod gruszą, których kulminacją było nocne grillowanie. Od pierwszej...
PLUS
Jak mrówki przypalałem
Bardzo trudno mi pisać ten felieton, gdy patrzę na biały ekran edytora tekstu, widzę dość dużą, fioletową plamę - tzw. powidok.
PLUS
Autka za dwa złote
Pozostało pięć minut do otwarcia sklepu, byłem z dwójką dzieci, przy drzwiach stał elektryczny, bujany samochodzik na dwa złote, co oznaczało, że właśnie te dwa...
PLUS
Leżę teraz na trawie
Położyłem się na trawniku pod blokiem, w ogólnodostępnym miejscu w Krakowie. Doznaję teraz rozkosznego uczucia, po które zawsze jeździłem do tzw. dolinek...
PLUS
Wyłączcie te światła
Dla tych nie z Krakowa: osiedle Ruczaj to wielki, betonowy lejek, którego dzióbkiem jest skrzyżowanie ulic Grota-Roweckiego z Kobierzyńską.
PLUS
Co miasto to taksówkarz
Wrocław. Młody, cieszy się życiem. Gdy usłyszy, że pasażer mówi normalnie, natychmiast pyta „skąd to przybywa” i z miejsca zaczyna obrażać, śmiejąc się jak...
PLUS
Wypadek z kawą
Okazało się, że założenie dekielka na papierowy kubek to za dużo. Że hipsterzy, z których zwykle bezpardonowo toczę tzw. bekę, są ode mnie inteligentniejsi,...
PLUS
Moja ruska terenówka
Właśnie mija 40 lat odkąd Rosjanie zaczęli produkcję łady nivy. Robienie czegoś źle przez tak długi okres wymaga heroicznej determinacji i przypomina mi czasy...
PLUS
W Lipnicy, jak zawsze, Murowanej
Jeśli gdzieś umiera tradycja, to umiera właśnie tam, bo każdy skansen jest przecież grobem. Co roku te same, bezmyślne palmy, tak wysokie, że pod własnym...