Od jakiegoś czasu do komisariatów policji w Małopolsce napływały zgłoszenia o kradzieżach paliwa na stacjach benzynowych. Sprawca podjeżdżał samochodem pod dystrybutor, tankował i odjeżdżał bez płacenia. Zwykle były to kwoty tzw. „wykroczeniowe”.
Sprawą zajęli się policjanci wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Przeanalizowali wszystkie zgłoszenia, zabezpieczyli monitoring i porównali działanie sprawcy w każdym ze zgłoszonych przypadków. Zebrane w tej sprawie dowody pozwolił na potraktowanie sprawy łącznie i zakwalifikowanie czynów jako przestępstwa (czyny popełniono w krótkich odstępach czasowych, miały charakter zaplanowany).
Prokurator nadzorujący postępowanie wydał na tej podstawie nakaz zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o kradzieże. To 27 letni mieszkaniec Krakowa – został rozliczony z dokonania przynajmniej 118-kradzieży paliwa, usłyszał już zarzuty. Zarzuty mogą zostać rozszerzone. Z napływających wciąż informacji z komisariatów, także spoza Małopolski wnioskować można, że kradzieży takich może być znacznie więcej, a kwota szkód może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+