Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: dziury na drogach wciąż straszą kierowców

Paweł Chwał
Jazda po Tarnowie to slalom między dziurami. Od ubiegłego  tygodnia lepiej jeździ się m.in. po Tuchowskiej koło cmentarza
Jazda po Tarnowie to slalom między dziurami. Od ubiegłego tygodnia lepiej jeździ się m.in. po Tuchowskiej koło cmentarza Paweł Chwał
Rozpoczęło się długo wyczekiwane przez mieszkańców łatanie dziur na tarnowskich ulicach. Na pierwszy rzut poszły główne drogi przelotowe przez miasto. Na remonty osiedlowych traktów mieszkańcy będą musieli jednak jeszcze trochę poczekać.

Kiedy cztery miesiące temu zaczynaliśmy naszą akcję "Dziura na drodze", wskazując - z pomocą naszych Czytelników - miejsca, gdzie zima spowodowała największe ubytki w nawierzchni, drogowcy zapewniali, że ruszą z remontami, kiedy tylko będzie cieplej i zaczną produkcję zakłady wytwarzające masę asfaltową. - Zimę pożegnaliśmy chyba na dobre, a dziury, jak były, tak są nadal. Na dodatek są nawet jeszcze większe - irytuje się Szymon Stawarz, nasz Czytelnik, wskazując ze swoich codziennych spostrzeżeń jako najgorsze w tym momencie ulice: Garbarską, Goslara, Bitwy o Wał Pomorski i główną przez osiedle Legionów.

Zdzisław Musiał, dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich, prosi kierowców o cierpliwość. - Remonty są już prowadzone, ale wszystkich dróg od razu nie jesteśmy w stanie załatać - wyjaśnia.
W pierwszej kolejności drogowcy walczą z ubytkami na głównych arteriach komunikacyjnych Tarnowa (w ubiegłym tygodniu była to m.in. ul. Tuchowska), dopiero później przeniosą się na uliczki boczne i osiedlowe.
- Musimy trzymać się pewnego klucza, biorąc pod uwagę przede wszystkim natężenie ruchu i liczbę potencjalnych kierowców niezadowolonych z fatalnego stanu drogi - dodaje Zdzisław Musiał.

Zasada ta nie dotyczy dróg planowanych w tym roku do generalnego remontu, m.in. mocno wyeksploatowanych już ulic Narutowicza czy Nowodąbrowskiej w ciągu drogi nr 73. - Po co dwa razy wydawać pieniądze na to samo, skoro można je spożytkować w innym miejscu - argumentuje dyrektor Musiał, który prowadzi jednocześnie intensywne rozmowy z władzami PKP w sprawie planowanych zmian w miejscach, gdzie drogi krzyżują się z torami. Zgodnie z projektem modernizacji linii pod szybką kolej skrzyżowania te muszą zostać zastąpione przejazdami bezkolizyjnymi. W przypadku al. Tarnowskich ma to być wiadukt kolejowy, a w przypadku ul. Zbylitowskiej - drogowy, nad torami.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska