Policjanci po cywilnemu podeszli do pojazdu zaparkowanego w centrum miasta, w którym - według wcześniejszych informacji - prowadzona miała być sprzedaż środków odurzających.
- Mężczyzna, który siedział w środku, specjalnie się z tym nie krył. Próbował nawet sprzedać oferowane produkty policjantom - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Podczas przeszukania znaleziono 20 woreczków z suszem koloru zielonego oraz 21 woreczków z białym proszkiem.
Mieszkający w Krakowie kierowca został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Okazało się, że wynajmuje pokój w jednym z moteli na terenie Tarnowa, gdzie zabezpieczono kolejnych 20 woreczków z zielonym suszem i białym proszkiem. Podczas badania testerem narkotykowym zabezpieczonych substancji okazało się, że zawierają one zakazaną w Polsce metaam-fetaminę.
- Ilości znalezionych przy nim narkotyków nie były jednak duże, dlatego po przesłuchaniu krakowianin został zwolniony do domu. Usłyszał zarzut posiadania i rozprowadzania środków odurzających, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 10 lat - mówi Paweł Klimek. Policja zapowiada kolejne tego typu akcje na tarnowskich ulicach, gdzie - jak wiele na to wskazuje - przeniosła się sprzedaż dopalaczy z tradycyjnych sklepów.
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska