Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów kupi nową karetkę, wojewoda da na ratowników

Paweł Chwał
Tarnowscy ratownicy mają do dyspozycji 11 karetek. Większość z nich nie ma pięciu lat
Tarnowscy ratownicy mają do dyspozycji 11 karetek. Większość z nich nie ma pięciu lat archiwum PSPR
Po latach próśb i monitów do wojewody oraz ministra zdrowia udało się wywalczyć dodatkową karetkę dla Tarnowa. Wprawdzie pieniędzy starczy tylko na pół kontraktu i ambulans będzie do dyspozycji potrzebujących pomocy jedynie w ciągu dnia, ale to wówczas interwencji jest najwięcej.

W ponad stutysięcznym Tarnowie do dyspozycji mieszkańców było do tej pory jedynie pięć karetek, z czego jedna tylko w wymiarze 12 godzin. Kilkakrotnie już zdarzało się, że dyspozytor nie miał kogo wysłać na ratunek, bo wszystkie ambulanse były w terenie, i musiał prosić o wsparcie strażaków.

- Karetki w Tarnowie mają dwa razy więcej wyjazdów do interwencji niż te, które rozlokowane są w różnych miejscach powiatu - przyznaje Kazimiera Kunecka, dyrektor tarnowskiego pogotowia ratunkowego. - Na jedną przypada dziennie około dziesięciu kursów.
Dodatkowa karetka ma być w mieście od sierpnia. Dodatkowy zespół dyżurować ma w godz. 7 do 19.

- Jest to uzasadnione, gdyż wówczas odnotowujemy największą liczbę interwencji - mówi Mirosław Banach, wicestarosta tarnowski, któremu podlega pogotowie. Będzie to karetka typu "P", czyli z ratownikami w składzie. - Moglibyśmy oczywiście przesunąć do Tarnowa na przykład karetkę z Szerzyn, która dziennie wykonuje jeden, góra dwa kursy, ale w ten sposób pozbawilibyśmy mieszkańców południowo--wschodniej części powiatu szybkiej pomocy. Na przyjazd karetki z Tuchowa czy Gromnika niektórzy musieliby czekać nawet pół godziny, co w obecnych czasach jest nie do zaakceptowania - wyjaśnia Banach.

Dodatkowa karetka dla tarnowskiego pogotowia to efekt zmian w wojewódzkim planie działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, które zaproponował wojewoda.

Tarnów ma dzielić jeden z dwóch dodatkowych kontraktów dla Małopolski z Nowym Sączem, gdzie karetek również brakuje.
Niejako naprzeciw planowanym zmianom wyszli w miniony czwartek tarnowscy radni. Zdecydowali bowiem o przekazaniu ponad 200 tysięcy złotych na zakup nowego ambulansu dla pogotowia.

Więcej wezwań przez upały
W związku z upałami liczba interwencji pogotowia w ostatnich dniach znacznie wzrosła. Przykładowo - w środę 19 czerwca karetki tarnowskiej stacji odnotowały w sumie 73 interwencje. Aż 49 z nich dotyczyło miasta, natomiast 24 kursy wykonane zostały do wzywających pomocy z terenu powiatu. Poza Tarnowem karetki znajdują się także w Wojniczu, Żabnie, Tuchowie, Gromniku, Szerzynach i Zakliczynie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska