FLESZ - Świat tonie w długach
Przypomnijmy, w ubiegłym roku koszty funkcjonowania tarnowskiej komunikacji wyniosły ponad 37 mln. zł. Miasto dopłaciło do niej w sumie 20 mln. zł. Rzecznik prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba przedstawił szczegółowe wyliczenia, jak duży wkład finansowy w funkcjonowanie komunikacji wniosły sąsiednie gminy.
- Dochody z biletów na tych liniach wyniosły 3 mln 160 tys. 89 zł, gminy dopłaciły 4 mln 14 tys. 326 zł, zaś pełne koszty obsługi tych linii wyniosły 13 mln 658 tys. 649 zł. Z ostatecznego rozliczenia wynika, że w ubiegłym roku budżet Tarnowa dołożył do utrzymania podmiejskich linii w trzech gminach dokładnie 6 mln 484 tys. 234 zł i 93 grosze - napisał w oświadczeniu rozesłanym do mediów.
Kutrzuba broni decyzji prezydenta faktem, iż zadaniem magistratu jest dbanie przede wszystkim o dobro mieszkańców Tarnowa i konieczność „utrzymania reżimu finansowego, szczególnie w okresie epidemii koronawirusa i w obliczu spustoszeń, jakich dokonała w miejskich budżetach poprzez drastycznie zmniejszone dochody”. Podkreśla jednocześnie, iż Roman Ciepiela jest gotów do podjęcia rozmów, których efektem miałoby być urealnienie cen za usługi komunikacyjne.
„To gminy dopłacają do miasta”
Decyzja prezydenta Tarnowa wywołała konsternację włodarzy sąsiednich gmin. Uważają ją za nieprzemyślaną, gdyż w ich opinii krok, na jaki zdecydował się prezydent Roman Ciepiela jeszcze bardziej pogorszy kondycję finansową tarnowskiego MPK.
- Chyba kończyliśmy dwie różne szkoły ekonomii. To nie miasto dopłaca do gmin, tylko gminy dopłacają do miasta. Oczywiście, jesteśmy w stanie dołożyć więcej, ale pytam najpierw czemu nasz wozokilometr ma być wyższy od tego, który jest stosowany w Tarnowie? Powiem krótko, rozwiązując umowę, miasto jeszcze więcej dopłaci do komunikacji niż do tej pory – twierdzi Grzegorz Kozioł, wójt Gminy Tarnów.
Wtóruje mu wójt Pleśnej Józef Knapik.
- Czy to oznacza, że Tarnów jako aglomeracja chcę się rozwijać czy raczej skurczyć do poziomu małego miasteczka? Wypowiedzenie umów na obsługę linii komunikacyjnych dla naszych gmin zdaje się potwierdzać raczej ten drugi kierunek. To w ten sposób chce się zachęcać okoliczne samorządy do współpracy? Wypowiadając umowy i dając do podpisania nigdzie dotąd niezweryfikowane wyliczenia nakładające na Gminy dodatkowe obciążenia w myśl zasady: „Chcą, niech płacą tak jak my chcemy"? Przyznam, że jest to dla mnie niezrozumiały ruch i przekreślenie kilkudziesięcioletniej współpracy w tym zakresie – kręci głową.
Co w sytuacji, gdyby nie udało się dojść stronom do porozumienia? Gminy już szykują plan awaryjny, ponieważ nie dopuszczają myśli, że ich mieszkańcy mieliby być odcięci od Tarnowa. Wśród rozważanych opcji jest stworzenie niezależnych linii, które kursowałyby po terenie powiatu, wprowadzenie prywatnych przewoźników.
- Ostateczną opcją jest wynajęcie firmy zewnętrznej nawet spoza naszego regionu. W takim konkursie mogłyby startować także firmy zagraniczne – mówi Grzegorz Kozioł
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
