Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: molestował córki znajomych. Dziewczynki zwierzyły się babci

Artur Drożdżak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz
Sprawą zajmował się tarnowski sąd. Molestowanie wyszło na jaw w ub.r. Taką informację zdobyła jako pierwsza babcia 11- i 9-latki. Wnuczki zwierzyły się jej, gdy były u niej w czasie ferii. Kobieta powiadomiła rodziców dzieci, a oni zabronili Witoldowi W. odwiedzin. - Bo dzieci się na ciebie skarżą - powiedzieli mężczyźnie.

Potem o fakcie molestowania dowiedziała się kurator sądowa, która miała obowiązek kontrolowania poczynań ojca dziewczynek. Mężczyzna nadużywał alkoholu. Kuratorka dowiedziała się od dzieci o molestowaniu i powiadomiła o tym policję.

Przesłuchane przez biegłych i sąd dziewczynki opowiedziały, że Witold W. prawie codziennie odwiedzał ich dom rodzinny. Raz w nocy, gdy dziewczynki spały w swoim łóżku, położył się między nimi, rozebrał się i je molestował. Na łóżku obok spali rodzice dzieci, ale niczego nie zauważyli, choć jedna z córek wzywała pomocy i wołała, by się obudzili. Innym razem mężczyzna molestował jedną z dziewczynek, gdy suszył jej włosy po kąpieli - wtedy dotykał ją w miejsca intymne. Drugą zaś zachęcał, by przy nim się rozebrała do naga i wzięła kąpiel w wannie.

Aresztowany nie przyznawał się do winy. Potwierdził, że raz położył się z dziećmi w łóżku, ale po prostu wtedy źle się poczuł. Zaraz wstał i poszedł do domu. Faktycznie suszył 9-latce włosy, bo się spieszyła do szkoły, ale jej wtedy nie molestował.
Sąd przyjął, że to jednak relacje dziewczynek były wiarygodne. I dlatego skazał Witolda W. Po odbyciu kary mężczyzna nie będzie mógł przez 7 lat zbliżać się do pokrzywdzonych na odległość 100 m. To niejedyna sankcja.

-Jest duże prawdopodobieństwo, że oskarżony po odbyciu kary będzie podejmował dalsze takie próby wobec małoletnich dzieci - ostrzegli biegli. Dlatego Witold W. po wyroku ma trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Napisz do autora:

[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska