Czytaj także: Tarnów inwestuje w śmieciarki na gaz
Dystrybutor gazu pod szyldem MPetrol zainstalowano na terenie zajezdni autobusowej przy ul. Lwowskiej. Szturmu klientów nie było, mimo atrakcyjnej ceny. Do południa zjawił się ledwie jeden klient. Spółka otworzyła nową stację bez rozgłosu, ale liczy że klientów zdobędzie cenami. Wczoraj na okolicznych stacjach LPG kosztował ponad 2,4 zł. W MPetrol skalkulowano ją na poziomie 2,35 zł.
Otwarcie stacji zapowiadano już na końcówkę roku. Trzeba jednak było na nią czekać pół roku dłużej.
- Formalności związane z poszerzeniem naszej koncesji o sprzedaż gazu przeciągnęły się - mówi Jerzy Wiatr, prezes MPK w Tarnowie. - Byliśmy gotowi do jej otwarcia od dwóch miesięcy. Ale najważniejsze, że w końcu ruszyliśmy.
Przygoda miejskiej spółki z handlem paliwami rozpoczęła się półtora roku temu. Był to ostatni element akcji "Tankuj Taniej", której od początku patronuje "Gazeta Krakowska". Miasto już wcześniej zaangażowało się w obniżanie cen benzyn i oleju napędowego. Bo mieszkańcy skarżyli się, że należały one w Tarnowie do najwyższych w kraju. Podejrzewano nawet zmowę cenową, ale Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł dowodów na taki proceder.
Po namowach samorządowców MPK uruchomiła własną, ogólnodostępną stację z paliwami przy ul. Okrężnej. Na starcie oferowała ceny o kilkanaście groszy niższe niż konkurencja. Z czasem te różnice stopniały. MPetrol pozostaje jedną z najtańszych stacji, ale lokalna konkurencja często wygrywa tę "rywalizację". - To fakt, zdarza się, że nasze ceny nie są najniższe, ale nasi stali klienci mogą korzystać z dodatkowych upustów - twierdzi prezes Wiatr. Tyle że konkurenci stosują podobne praktyki. W efekcie jednak liczą się korzyści dla zmotoryzowanych.
- W którym miejscu bylibyśmy, gdyby nie większa konkurencja? Jestem przekonany, że w czasach galopujących cen, mielibyśmy paliwa jeszcze droższe niż obecnie. Handlujący znacznie zmniejszyli marże - mówi Krzysztof Podgórski.
MPK na sprzedaży paliw zarabia niewiele. Ale wystarczy na utrzymanie obsługi i jeszcze niewielki zysk dla spółki. Uruchomienie stacji LPG kosztowało 60 tysięcy złotych. Być może firma zdecyduje się na rozwijanie paliwowej działalności. Od dłuższego czasu zabiega w mieście o działkę na ten cel w Mościcach.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podhale: pijany kierowca wjechał w ludzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
