Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Na handlu narkotykami zbili fortunę

Andrzej Skórka
Już od ponad roku śledczy z Tarnowa rozprawiają się z handlarzami narkotykami w mieście.

Zaczęło się od przechwycenia świeżej partii środków odurzających przeznaczonych dla tarnowskiej klienteli. Od tamtej pory udało się postawić przed sądem siedemnaście osób. Kolejnych dziewięciu oskarżonych czeka na wyroki.

Zatrzymanie wiosną zeszłego roku siedmiorga osób zaangażowanych w obrót narkotykami okazało się tylko wierzchołkiem góry lodowej. Wyroki usłyszało do tej pory kilkanaście osób.

Były to w większości kary bezwzględnego więzienia, których wysokość oskarżeni sami zaproponowali, decydując się na dobrowolne poddanie karze. W policyjnych materiałach mowa jest o obrocie w Tarnowie narkotykami wartymi kilka milionów złotych. Zaczęło się od grupy, na czele której stałą Beata K.

Potem śledczy zlokalizowali grupę pod przywództwem Romana Sz. Teraz do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko kolejnej, 9-osobowej szajce. Grupa, jak okazało się w trakcie śledztwa, blisko kooperowała z Beatą K. Transakcje kupna i sprzedaży odbywać się miały między nimi regularnie.

Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie udowodnił mężczyznom obracanie narkotykami w ilościach hurtowych. Cała grupa miała wprowadzić do obrotu prawie 5 kilogramów amfetaminy, ponad 17 kg marihuany oraz kilkanaście tysięcy tabletek ecstazy. Niektórzy z oskarżonych angażowali się w przestępczy biznes na rok, dwa.
Rekordzista był bezkarny przez blisko cztery lata. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających, niektórzy odpowiedzą również za ich udzielanie i posiadanie.

Według prokuratorów mężczyźni uczynili sobie stałe źródło dochodu z przestępczego procederu. Ich zyski oceniane są na prawie 450 tysięcy złotych.

- Osiem osób przyznaje się do winy i wyraża chęć poddania się karze - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Siedmiu mężczyzn było już karanych. Dwaj z nich to recydywiści.

Na tym akcie oskarżenia narkotykowe śledztwa w Tarnowie się nie skończą. Kolejne postępowania są w toku. Wszystkie są "odpryskiem" sprawy Beaty K. z wiosny ubiegłego roku. Tak jak choćby sprawa narkotykowych interesów Ryszarda R. oraz małżonków - Kingi i Tomasza P. W czerwcu prokuratura oskarżyła R. o wprowadzenie do obrotu 500 tabletek ecstazy oraz pół kilograma amfetaminy.

Konto małżonków obciążają z kolei ponad dwa kilogramy marihuany - nabywanej, przechowywanej, bądź przekazywanej w celu wprowadzenia do obrotu. Także ta trójka oskarżeniom nie zaprzeczyła i złożyła wnioski o poddanie się karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska