Ustawa o umorzeniu należności powstałych z tytułu niepłaconych składek przez prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą dotyczy 10 lat, a dokładnie - okresu od 1 stycznia 1999 do 28 lutego 2009 roku. Chodzi o osoby, które w tym czasie podlegały obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnym, rentowym i wypadkowym z tytułu prowadzenia firmy.
- Jeśli ktoś dodatkowo zatrudniał pracowników i im również nie płacił składek, to warunkiem skorzystania z abolicji jest uregulowanie należności za nich - wyjaśnia Monika Pytka, rzecznik tarnowskiego ZUS. Dodaje, że każdy, kto zdecyduje się na złożenie wniosku o umorzenie należności, powinien wpierw zastanowić się, czy warto. - Okres, za który zostaną anulowane składki, nie będzie uwzględniany przy ustalaniu wysokości przyszłej emerytury oraz stażu pracy - wyjaśnia.
Ustawa jest powszechna, więc mogą skorzystać z niej nawet ci, którzy celowo naciągali ZUS. Jeśli wobec przedsiębiorców już wszczęto egzekucje, np. mają zajęte hipoteki, wynagrodzenia czy emerytury, zostaną zawieszone.
- I jak tu być w Polsce uczciwym? Przez lata sumiennie opłacać składki. Znajomy, który tego nie robił, dzisiaj śmieje mi się prosto w oczy i nazywa mnie frajerem - mówi Wojciech, właściciel firmy specjalizującej się w pracach wykończeniowych.
W ZUS odpowiadają, że abolicja to nie ich pomysł, ale odgórna ustawa, którą zrzucił na nich Sejm. Rekordziści starają się o umorzenie składek i zaległych odsetek karnych na kwotę nawet ok. 100 tys. zł.
Skąd wziąć i kiedy złożyć wniosek
Wnioski o umorzenie składek w ZUS i odsetek karnych można będzie składać przez dwa lata. Stosowne druki można wydrukować ze strony www.zus.pl, są one także dostępne w tarnowskim oddziale Zakładu i inspektoracie w Bochni. ZUS ma dwa miesiące na wydanie decyzji. W marcu planowany jest kolejny dyżur telefoniczny eksperta na temat abolicji.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!