https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: od soboty mostem wahadłowo

Paweł Chwał
Wyniki ekspertyzy pokazują, że most w Ostrowie na Dunajcu nie wytrzyma ruchu z autostrady do Tarnowa
Wyniki ekspertyzy pokazują, że most w Ostrowie na Dunajcu nie wytrzyma ruchu z autostrady do Tarnowa Paweł Chwał
Od soboty - 1 grudnia wprowadzony zostanie ruch wahadłowy na moście w Ostrowie na Dunajcu. To reakcja tarnowskiego starostwa - zarządcy drogi - na zapowiedzi o rychłym otwarciu autostrady.

Od soboty - 1 grudnia wprowadzony zostanie ruch wahadłowy na moście w Ostrowie na Dunajcu. To reakcja tarnowskiego starostwa - zarządcy drogi - na zapowiedzi o rychłym otwarciu autostrady. Nie bez znaczenia były także wyniki specjalistycznych ekspertyz, które pokazały, że przeprawa jest w fatalnym stanie i może się zawalić.

Po obu stronach mostu ustawione zostaną sygnalizatory, a ruch odbywać się będzie przemiennie - raz w jednym, raz w drugim kierunku.

- To oznacza dla mnie co najmniej kilkanaście minut dłuższą drogę do Tarnowa - mówi Andrzej Chabura, mieszkaniec gminy Radłów. Droga przez Wierzchosławice i Ostrów była dla niego najkrótszym, najwygodniejszym połączeniem do pracyw mieście. Z niepokojem czeka na to, co będzie działo się od soboty. - Jeżeli korki będą ogromne, będę jeździł na most w Biskupicach Radłowskich, ale to w moim przypadku kilka kilometrów niepotrzebnego nadkładania drogi - mówi.

Starosta tarnowski Mieczysław Kras odpowiada, że nie ma innego wyjścia. - O fatalnym stanie mostu w Ostrowie mówiliśmy już od kilku lat. Tym bardziej decyzja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o rezygnacji z budowy nowego mostu i łącznika autostradowego oraz skierowaniu całego ruchu z węzła wierzchosławickiego na naszą przeprawę jest wielkim nieporozumieniem - mówi.

Z szacunkowych wyliczeń powiatu wynika, że wraz z oddaniem do użytku autostrady ruch na drodze w Ostrowie zwiększyć się może nawet do ponad 20 tysięcy samochodów na dobę.

- Ograniczenia w ruchu są konieczne, gdyż most nie wytrzyma takiego obciążenia. Widać to już bardzo wyraźnie po pęknięciach w jego konstrukcji, które stale się powiększają - mówi starosta, który nie ma wątpliwości, że budowa nowej przeprawy na Dunajcu to konieczność.

Szansą na realizację tę niezwykle ważnej inwestycji jest czterostronne porozumienie, które podpisali marszałek Małopolski, starosta, prezydent Tarnowa i wójt Wierzchosławic. Zakłada ono wybudowanie nie tylko nowego mostu, ale także drogi od węzła wierzcho-sławickiego w kierunku Tarnowa, która omijałaby m.in. centrum Ostrowa i Mościc. Warunkiem jest pozyskanie europejskich pieniędzy z nowej puli na lata 2014-2020. Potrzeba aż 100 mln złotych.

Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kargul
NAJLEPIEJ TO WPROWADZIĆ PRZEPRAWE PROMEM
m
mieszkaniec
Starosta miał kilka lat na wyremontowanie mostu, ten czas przespał, zlekceważył poważny problem, żywotny dla dziesiątków tysięcy mieszkańców. Wobec tego wpadł na genialny pomysł, żeby zamknąć nie wiadomo na jak długo połowę mostu, może na wiele lat. Trzeba być bezczelnym idiotą, żeby rozumować w ten sposób. Jak się panu staroście zatka toaleta - niech ją czasowo (na kilka lat) wyłączy z użytku, a rodzinie każe chodzić do sąsiadów - to jest rozumowanie urzędnika!
G
Geniusz
Skoro chodzi o dojazd lokalny to dlaczego nie ominiesz całego korka jadąc rowerem?
J
Jan
Pan Starosta najwyraźniej nie został poinformowany, że autostrada będzie budowana, a w takim razie nie widział potrzeby budowy nowego mostu!!! A tak na poważnie, co Pan Starosta zrobił przez te wszystkie lata, aby ta przeprawa spełniała wszystki wymogi? Chyba nic! No może zlecił jedną, czy dwie ekspertyzy, aby zobaczyć to co mieszkańcy widzą gołym okiem! Most jest w złym stanie technicznym od wielu lat. Nawet gdyby nie było autostrady, to i tak powinien go remontować. Ale oczywiście udajemy, że jest fajnie... Ja się śmieje, on się śmieje, wszyscy się śmieją i robią dobrą minę do złej gry - szkoda tylko, że mieszkańcy najbardziej na tym tracą!!!
O
Obsrywator
To jest skór**syństwo co się wyprawia w tym kraju. Wybudowali autostradę żeby ułatwić jednym ruch po kraju ale tysiącom ludzi poruszających się po lokalnych drogach robią utrudnienia w codziennym dostaniu się do pracy. Gdzie logika, gdzie sens. To ja pieprze ich autostradę, ja chcę normalnie dojeżdżać do pracy a nie stać przed mostem i czekać aż ktoś mi pozwoli przejechać. Kto mi zwróci za zmarnowane na daremno paliwo??????? Jakby mieli oddać choć 1 zł każdemu za ter utrudnienia to zaraz by się kasa na nowy most znalazła, a tak najlepiej postawić sygnalizator i problem z głowy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska