Tarnów. Oszuści włamują się na konta internetowe i wyłudzają pieniądze

FLESZ - Parkowanie drożeje. Znamy nowe stawki

Nie ma tygodnia, żeby do tarnowskiej policji nie wpływały zgłoszenia o oszustwach na tzw. BLIK-a. Dzwonią mieszkańcy z całego regionu. Schemat działań sprawców jest podobny - włamują się na konto Messengera ofiary i podszywając się pod nią proszą znajomych o podanie kodu BLIK umożliwiający m.in. płatności w internecie.

Kilka dni temu ofiarą oszusta padł 21-latek z powiatu tarnowskiego. Oszust podający się za jego znajomego napisał, że potrzebuje BLIK-a. Nieświadomy podstępu mężczyzna dwukrotnie podał mu kod i stracił 1000 złotych.

Inny przypadek sprzed kilku dni? "Zamawiam coś przez internet i jest opcja płatności blikiem, a mam wykorzystany limit. Może dasz radę mi to zapłacić, a ja przeleje Ci pieniądze na konto"? - pisał ktoś z konta mieszkanki powiatu tarnowskiego do jej znajomych.

Kobieta jednak w porę zorientowała się, że oszust w jej wymieniu wysyła do znajomych wiadomości i zdążyła ich ostrzec.

Tarnowska policja apeluje o ostrożność i sprawdzenie informacji. - Wystarczy tylko zadzwonić do osoby, która prosi nas o BLIK-a i zweryfikować, czy go naprawdę potrzebuje – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.