FLESZ - Rynek pracy odporny na pandemię

Oszuści znów zaatakowali seniorów
Do 72-letniej kobiety zadzwonił nieznajomy. Podawał się za zięcia tarnowianki. Mówił, że wraz z jej córką spowodowali wypadek i potrącili pieszą. By uniknąć kary muszą teraz zapłacić 200 tysięcy złotych. Po chwili na komórkę, którą podała wcześniej seniorka zadzwonił fałszywy policjant. Powiedział zdenerwowanej kobiecie, że jeśli nie przekaże gotówki, jej najbliżsi trafią do więzienia. Po pieniądze miał przyjechać "adwokat".
72-latka podała swój adres i po godzinie 22 pod domem pojawił się mężczyzna. Ubrany był w dres, więc seniorka zaczęła coś podejrzewać. Po krótkiej rozmowy była już pewna, że ma do czynienia z oszustem, a nie adwokatem i pieniędzy nie przekazała. O zdarzeniu poinformowała policjantów.
Tarnowska policja apeluje o ostrożność
Oszuści w ostatnich dniach próbowali wyłudzić pieniądze od dwóch innych mieszkańców Tarnowa. Jednak ci w porę się zorientowali i przerwali rozmowę. Policjanci ostrzegają, że oszuści wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby żeby zdobyć gotówkę.
- Apelujemy o ostrożność i rozsądek w kontaktach z osobami obcymi, które mogą podawać się za naszych krewnych lub policjantów. Przerwijmy połączenie i nie wdawajmy się w dyskusje - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Bądź na bieżąco i obserwuj