https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: owacyjne powitanie niemieckiego właściciela FMT

Andrzej Skórka
fot. Andrzej Skórka
Kwiaty i brawa czekały w Fabryce Maszyn Tarnów na Hermanna Weilera. Właściciel niemieckiej firmy GDW kupił fabrykę, którą poprzedni właściciele doprowadzili na skraj upadłości. Rano, po miesięcznym przestoju, w firmie wznowiono produkcję obrabiarek.

Anglicy zamknęli zakład 10 sierpnia. Jego właścicielem byli ponad półtora roku. Twierdzili, że FMT nie osiągnęła planowanego poziomu produkcji. "Czas i pieniądz się wyczerpały" - napisali miesiąc temu w krótkim liście do załogi. Niemiecka firma GDW nie jest anonimowa w Tarnowie. Współpracowała z FMT od początku, wcześniej kooperowała z Zakładami Mechanicznymi.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wilkommen Her , Her , Her ., Her , Her , Her , Her , Hermann :)
R
Ruppert
W pierwszej kolejności wybrane przedsiębiorstwo doprowadza się do ruiny finansowej poprzez zręczną manipulację jego kosztami zaś równolegle szuka się zagranicznego nabywcę, który za "psie pieniądze" ale po zapłacie odpowiedniej gratyfikacji ( łapówki) kilku osobom kupuje zakład. Dalszy ciąg to redukcja zatrudnienia, obniżenie płac załogi oraz dostosowanie produkcji do wcześniej rozeznanej konkurencji! W ten sposób III RP przestała produkować statki, wagony i lokomotywy, własne wyroby stalowe, węgiel i maszyny. Dług publiczny Polski rośnie a ludność ubożeje, bo budżet tworzony jest prawie wyłącznie z podatków obywateli. Państwo prowadzone jest SKUTECZNIE do zapaści gospodarczej. A bezmyślni rodacy witają kwitami kolejnego zagranicznego właściciela! Żenada!
k
ka-ta
Tylko niedorozwinięty przygłup może tak się wyrażać,albo złodziej z PO.
w
wstyd
Nasi wybitni biznesmeni o produkcji nie mają pojęcia. Majątjków dorobili się na dojeniu skarbu państwa, oszustwach podatkowych i innych przekrętach.
k
kozioł
przekreślona kaczka powinna byc na koszulce
w
wryty
Pierwszy w kolejce do zwolnienia powinien byc ten koles w podkoszulku z napisem Italia. To w oczywisty sposob bezmozgowy kretyn aby tak przylazic do pracy w dniu kiedy przyjechal nowy wlasciciel - Niemiec -
ktory uratowal jego kretyna prace oraz parudziesieciu innym a do tego ta fabryka znajduje sie w Polsce.
Clop powinien wziac sie po rozum do glowy i ubrac podkoszukek (czysty) z napisem Niemcy lub Polska.
Niepoprozumieniem byloby ubranie podkoszulka z napisem Tusk bo pomimo ze to Niemiec to jednak jego polityka gospodarcza doprowadzila ze Polacy sa juz tylko robolami u zagranicznych wlascicieli jak za czasow zaborow.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska