Nowe pojazdy dla policji to trzy skody yeti, dwa ople astra oraz kia ceed i opel corsa.
Skody i kia są oznakowane i będą wykorzystywane na co dzień do działań prewencyjnych m.in. przez dzielnicowych. Ople są nieoznakowane i będą przydatne w służbie operacyjnej i Wydziale do spraw Korupcji.
- Tabor trzeba odnawiać, gdyż w trakcie prowadzonych przez policjantów działań systematycznie się zużywa. Staramy się wymieniać co najmniej 10 aut na nowe - przyznaje młodszy inspektor Mirosław Moryl, komendant miejski policji w Tarnowie.
Jak dodaje, na stanie tarnowskiej komendy nie ma już żadnego poloneza, nysy i żuka.
- Z najstarszych pojazdów, mamy samochód marki Star, który jest wykorzystywany przez Wydział Administracyjno-Gospodarczy - wyjaśnia.
Największe absurdy drogowe w Polsce: Kto to wymyślił? [ZDJĘCIA]
W przekazaniu kluczyków do nowych pojazdów uczestniczyli wójtowie i burmistrzowie Tuchowa, Ryglic, Skrzyszowa, Lisiej Góry, Szerzyn, gminy Tarnów oraz starosta tarnowski i prezydent Tarnowa.
Zakupy były możliwe dzięki przekazanemu przez nich dofinansowaniu. 50 proc. pochodziło z budżetu państwa, 50 proc. dołożyły samorządy. W sumie nowe samochody dla policjantów kosztowały blisko pół miliona zł.
Uroczyście poświęcił je ks. Stanisław Sojka, duszpasterz tarnowskiej policji.
Autor: Paweł Chwał