Tarnów. Policjanci z tarnowskiej drogówki pojechali na patrol z… księdzem. Zamiast mandatów były pouczenia i upominki [ZDJĘCIA]

Żenada na cały świat.

św. Krzysztof był olbrzymem: miał cztery metry wzrostu i niezwykłą siłę, dzięki której przenosił pielgrzymów przez rzekę. Na popularnych wizerunkach przedstawiany jest z Dzieciątkiem Jezus na barkach. Wedle legend, święty zapadł się w dno rzeki pod ciężarem dziecka. Wtedy ono rzekło: dźwigasz cały świat, gdyż ja jestem ten, któremu służysz pomagając innym.

- w grudniu będzie św. Mikołaj z prezentami dla dobrych kierowców i rózgą dla złych. Kara będzie wykonywana publicznie przez księdza.

To ośmieszanie państwowych instytucji świeckiego państwa. Facet w kiecce z policjantami drogówki rozdający obrazki. Tylko patrzeć jak Policja zakupi obrazki w katolickich drukarniach i policjanci będą mieli obowiazek wręczania ich podczas kontroli.

Przełożony tych policjantów popełnił przestępstwo, bo zmusił policjantów do tego wspólnego patrolu, poza tym taki funkcjonariusz prośbę księdza musi odebrać jako rozkaz, a jest to zmuszanie oo określonego zachowania i nawoływanie do odstąpienia od karania kierowców którzy popełnili wykroczenia w ruchu drogowym.

Niech sobie kiecman stanie gdzieś na światłach i tam rozdaje obrazki, a nie cwaniakuje przy policjantach którzy zatrzymują mu kierowców aby dostali obrazek Każdy kierowca na wszelki wypadek bierze obrazek, bo nie wie , czy jak odmówi nie dostanie mandatu. Skoro kierowcy nie popełniali wykroczeń to po kiego ich zatrzymywali ?

Jako ateista nie życze sobie takich szopek na drodze i marnowania mojego czasu na jakieś zbędne rozmowy z szamanami.

Policjanci na patrolu mają wspólnie się ubezpieczać , a nie skupiać się na ochronie jakiegoś kiecmana którego przydzielił im zdewociały przełożony , kościelny plecak.

Współpraca z watykańskim okupantem, to kolaboracja !