O klimacie święta zmarłych na cmentarzach wciąż przypominają znicze i kwiaty, którymi groby dekorowano na 1 listopada. Ale klimat zadumy psują sterty śmieci. Najgorszy widok zastaliśmy na największym tarnowskim cmentarzu - w Mościcach. W wielu pojemnikach nie mieszczą się już wypalone znicze, plastikowe wkłady czy niepotrzebne wiązanki kwiatów. Śmieci, który walają się na ziemi, nie są zabezpieczone. Jeśli mocniej zawieje wiatr, bałagan może być jeszcze większy.
FLESZ - Mniej zabitych, więcej pijanych. To bilans akcji “ZNICZ”
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice
każdy cmentarz ma swojego zarządcę - a to w ramach Miejskiego Zarządu Cmentarzy a to w ramach parafii... więc może niech urzędniczki i katabasy podkasują sutanny i spódnice i sprzątają?!