Mimo zimna i padającego deszczu nie brakowało chętnych na darmowe sadzonki drzew owocowych i leśnych oraz krzewów ozdobnych.
- Wasza akcja zmobilizowała mnie, by posprzątać garaż i strych. Uzbierałem mnóstwo makulatury i wspólnie z córką zapakowaliśmy to do samochodu i przywieźliśmy. Drzewka, która dostaliśmy w zamian, zasadzimy koło domu. Już nie możemy się doczekać, kiedy zaowocują -mówi pan Marcin, któremu dzielnie pomagała córka Emilka.
Czytelnicy nas nie zawiedli. Przychodzili na parking przed TSS Społem przy ul. Hodowlanej całymi rodzinami. W ciągu kilku godzin dostarczyli ponad dwie tony makulatury oraz tonę plastikowych nakrętek. Dzięki firmie SURPAP, która je od nas odebrała oraz ZŁOM-MAR z Bolesławia, która przyjęła dodatkowo ponad 100 kg baterii, otrzymaliśmy ponad tysiąc zł. Pieniądze przekażemy do Placówki Wychowawczo-Opiekuńczej „Przyjazny Dom” w Tarnowie.
Podczas akcji obecni byli również funkcjonariusze straży miejskiej. Wydali kilkadziesiąt identyfikatorów dla czworonogów oraz oznakowali dziesięć rowerów i zarejestrowali ich numery w specjalnej bazie danych.
