- Wystąpiliśmy do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) w sprawie problematycznego wstrzymania wykonania decyzji o warunkowym przedłużeniu aresztu Ścigały - mówi Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC.
W grudniu 2013 r. kończył się trzymiesięczny areszt prezydenta. Prokuratura chciała dalszej izolacji podejrzanego i Sąd Rejonowy w Nowym Sączu na to przystał. Zgodził się jednak warunkowo, by Ścigała opuścił areszt, jeśli wpłaci 250 tys. zł poręczenia majątkowego. Choć pieniądze wpłynęły na rachunek sądu, prezydent pozostał w areszcie. Stało się tak dlatego, że śledczy z Krakowa zaskarżyli decyzję Sądu Rejonowego, a Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wstrzymał wykonanie postanowieniu o kaucji do czasu rozpatrzenia skargi prokuratury. Ostatecznie pozostawił wtedy Ścigałę w areszcie, a obrońcy już wtedy zainteresowali sprawą Helsińską Fundację Praw Człowieka. W rezultacie HFPC teraz zawiadomiła o sprawie RPO.
- Na kanwie tej konkretnej sprawy nasz wniosek dotyczy ogólnego zagadnienia prawnego. Stanowisko RPO będzie istotne w przypadku gdyby w przyszłości w sądzie doszło do podobnej sekwencji zdarzeń - mówi Katarzyna Wiśniewska.
Dla samego prezydenta Tarnowa stanowisko rzecznika także będzie miało znaczenie. I to niezależnie od tego, że Ścigała w końcu po pół roku opuścił areszt po wpłaceniu 450 tys. zł kaucji. RPO może dać prawnikom prezydenta mocny argument w dochodzeniu zadośćuczynienia za błąd sądeckiego sądu. Prawnicy Ścigały nie wykluczają, że już w trakcie spodziewanego procesu będą składali wnioski o zmianę, ograniczenie lub zniesienie środków zapobiegawczych stosowanych wobec ich klienta obecnie. Prócz kaucji, na Ścigale ciąży środek karny w postaci zawieszenia w pełnieniu funkcji prezydenta miasta oraz zakaz opuszczania kraju.
Fakty
Finał śledztwa
- Ryszard Ścigała podejrzany jest o przyjęcie w 2010 r. łapówki od przedstawicieli firmy z branży drogowej za przychylność przy rozstrzyganiu przetargów. Nie przyznaje się do winy.
- 29 czerwca Prokuratura Okręgowa w Krakowie skończy w tej sprawie śledztwo. Kiedy skieruje do sądu akt oskarżenia? - Informacje na ten temat przekażemy na początku przyszłego tygodnia - mówi prok. Janusz Hnatko.
Kierunek Nowy Sącz?
- Niemal pewne jest, że ewentualny proces odbędzie się poza Tarnowem. Kiedy prokuratura wnioskowała o przedłużenie aresztu prezydentowi, dwukrotnie z rozpatrywania tych spraw wyłączali się sędziowie Sądu Rejonowego w Tarnowie. Przekazywano je do Nowego Sącza, tłumacząc to chęcią uniknięcia podejrzeń o brak bezstronności.