Samochód osobowy śmiertelnie potrącił pieszego w niedzielę po północy w Małcu (powiat dąbrowski). W Tarnowie w sobotę zginął 38-letni motorowerzysta.
Okoliczności wypadku z Małca bada jeszcze policja. W Tarnowie do tragicznego zderzenia doszło na ul. Długiej. Jadący jednośladem wyprzedzał na zakręcie inny motorower. W trakcie tego manewru znalazł się na pasie, którym z przeciwka nadjechał autobus. Mieszkaniec Lisiej Góry zginął na miejscu.
sami nie wiecie co bylo on ratowal chlopca a sam starcil zycie GOSC sam sie naucz pisac bo piszesz cyt ''Człowiek który zginął kilkanaście lat temu''jak ktos moze ginac dwa razy ze mial wypadek i zabil dziewczyne on co dzien o tym myslal zyj z tym tak to zobaczymy co bedziesz pisal
x
xxx
Wypadek był w Lisiej Górze na ulicy Długiej a nie w Tarnowie
G
Gość
Ten drugi wypadek był w Lisiej Górze. Człowiek który zginął kilkanaście lat temu spowodował wypadek, w którym zginęła 15-letnia dziewczyna. Paradoksem jest to, że sam zabił się kilka metrów od miejsca tamtej tragedii. Ku przestrodze!