Spośród ponad siedmiu tysięcy tegorocznych interwencji tarnowskich strażaków blisko pięć tysięcy stanowiły wyjazdy związane z powodzią.
Czytaj także: Tarnowianie duszą się w dymie z kominów
- Skala tych działań jest ogromna, nienotowana nigdy dotąd w jednostce. Za nami ciężka, wręcz mordercza praca, którą trzeba było wykonać, bo do tego jesteśmy powołani - mówi Tadeusz Sitko, komendant tarnowskiej PSP.
Medalami, premiami pieniężnymi i awansami nagrodzono w sumie 70 osób. Krzyż Zasługi za dzielność odebrał m.in. Andrzej Augustyński, który w czerwcu na pograniczu Skrzyszowa i Szynwałdu wyniósł na rękach niedołężną kobietę z zalewanego domu. - Woda tak gwałtownie przybierała, że trzeba było działać od razu. To, że udało się uratować tę, kobietę to nie tylko moja zasługa, ale całego zastępu. Nie działałem sam - mówi.
Na honory nie liczył także Marcin Kamysz - rolnik z Sikorzyc, który własnym traktorem ewakuował ponad 30 osób. - Gdyby znowu doszło do podobnej sytuacji, postąpiłbym tak samo - zapewnia.
Odznaczeni za dzielność i odwagę
Andrzej Augustyński, ratownik JRG nr 1
Wiesław Dzięgielowski,
dowódca zastępu JRG nr 1
Robert Mróz, st. operator sprzętu spec. JRG nr 1
Tomasz Opiła, dowódca zastępu, nurek JRG nr 1
Rafał Waśko, zast. dowódcy JRG nr 1
Wiesław Brud, prezes OSP w Zabawie
Marcin Kamysz, rolnik z Sikorzyc
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęciapięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Postrzelił osobę w Rabce, grozi mu 10 lat więzienia
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**