Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów utonie w korkach. Lepiej przesiąść się na rower

Andrzej Skórka
Andrzej Skórka
Największe drogowe roboty w mieście właśnie się rozkręcają. Na razie za sprawą budowy dwóch nowych rond. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że sytuację na ulicach najbardziej zagmatwa nabierający tempa remont kolejowego szlaku między Krakowem i Rzeszowem. Przebudowa w podobnym czasie wiaduktów nad głównymi ulicami Tarnowa grozi komplikacjami na niespotykaną dotąd skalę.

Początek ulicznemu galimatiasowi dała budowa ronda na styku ul. Błonie i al. JanaPawła II. Sytuację skomplikowało dalekie od ideału oznakowanie nowej organizacji ruchu. Do rzadkości nie należały sytuacje, w których kierowcy wjeżdżali "pod prąd" na wyznaczone pasy ruchu obok Centrum Handlowego Echo. Poprawki wprowadzono dopiero po interwencji "Gazety Krakowskiej". Roboty potrwają tu jednak jeszcze co najmniej do połowy wakacji.

Kolejne rondo miasto buduje na zbiegu ulic Mościckiego i Czystej. Trwające od miesiąca roboty zaczynają wkraczać na jezdnię. Kwestią dni będzie zamknięcie południowej nitki ul. Mościckiego, jednej z bardziej ruchliwych w mieście. Jeszcze większa budowa szykuje się na ul. Spokojnej. Wyboisty fragment notorycznie zakorkowanej tzw. północnej obwodnicy Tarnowa między ul. Nowodąbrowską i Krzyską rozbudowywany będzie do trasy dwujezdniowej. - W czerwcu chcielibyśmy ogłosić przetarg na budowę. Jeśli tak się stanie, po wakacjach drogowcy wejdą w teren - zapowiada Krzysztof Madej, dyrektor Centrum Rozwoju Miasta w UMT.

O ile trzy największe miejskie place drogowych budów może udać się jeszcze jakoś ominąć, to zaanektowanie przez kolejowe ekipy remontowe wiaduktów nad najważniejszymi ulicami zrodzi komplikacje, jakich Tarnów dawno nie przeżywał. - Wszystkie problemy związane z naszymi remontami w ostatnich latach będą przy tym naprawdę niczym - przyznają anonimowo urzędnicy. Według zapowiedzi kolejarzy, główne roboty rozpoczną się tuż po EURO, czyli jeszcze w wakacje.

- Niosą one za sobą wiele zagrożeń, tym bardziej że wykonawca jest już w sporym niedoczasie z robotami. Interesem miasta jest zminimalizowanie tych zagrożeń - zapewnia Jacek Kułaga, dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich. To jemu podległe komórki uzgadniają z PKP PLK harmonogram prac i związane z tym zmiany w organizacji ruchu.

Szczegóły nie są na razie znane, ale dyrektor Kułaga przyznał niedawno, że wykonawcy robót "chcą sobie maksymalnie ułatwić pracę". Z nieoficjalnych informacji przez nas zebranych wynika, że budowlańcy oczekiwali między innymi całkowitego zamknięcia przejazdu pod wiaduktem na najważniejszej w mieście ulicy Krakowskiej. Miasto się nie zgodziło, co zażegna widmo totalnego paraliżu, ale to nie oznacza zupełnego braku komplikacji. Zwężenie ruchu w tym miejscu do zaledwie jednego pasa jest przesądzone. Możliwe również będzie okresowe wprowadzanie ruchu wahadłowego.

Wiadukty do przebudowy
Budową lub przebudową objętych zostanie w sumie aż 12 wiaduktów nad tarnowskimi ulicami. Mniejsze już są remontowane, roboty trwają także na wiaduktach nad ul. Lwowską i Gumniską. Kierowców najbardziej dotkną te na wiadukcie przy ul. Krakowskiej oraz nad ul. Czerwonych Klonów. Spore komplikacje wywoła rozbudowa obiektu nad ul. Warsztatową. W dodatku ponad dwustumetrowej długości wiadukt powstanie na ul. Zbylitowskiej, natomiast al. Tarnowskich pobiegnie tunelem - pod linią kolejową w tym miejscu.

Łatwiej będzie jeździć rowerem

b Z Jackiem Mnichem, naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego tarnowskiej policji, rozmawia Andrzej Skórka

Remonty ulic wkrótce znowu utrudnią życie kierowcom. Czy przypadkiem nie jest jednak tak, że w ich trakcie maleje przynajmniej liczba wypadków?
Każdy remont powodujący poważniejsze utrudnienia na drodze eliminuje możliwość rozwijania większych prędkości i wyprzedzania. A to właśnie najczęstsze przyczyny niebezpiecznych wypadków w ruchu. Problemem co najwyżej mogą być stłuczki spowodowane nieuwagą kierowców.

Remonty kolejowych wiaduktów na raz nie sparaliżują ruchu kołowego w Tarnowie?
Przy dobrej synchronizacji robót nie powinno dojść do takiej sytuacji. W kontekście czekających Tarnów remontów nasuwa mi się porzekadło - "żeby było lepiej, musi być trochę gorzej". Po przebudowie i remoncie kolejowych wiaduktów otworzą się możliwości do korzystania z alternatywnych tras.

To jednak potrwa, a wcześniej trzeba się będzie męczyć w korkach i na licznych objazdach. Związany z tym dyskomfort można jakoś załagodzić?
Naprawdę sensowną alternatywą może być przesiadka z samochodu na rower, albo korzystanie z miejskiej komunikacji. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że z tym może być kłopot - nie wszyscy mogą sobie z różnych powodów na taką przesiadkę pozwolić. Polecałbym im wcześniejsze wyjeżdżanie z domu do pracy, by w drodze uniknąć niepotrzebnego stresu i ewentualnych spóźnień.

Rozmawiał Andrzej Skórka

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska