https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Wojna w PSL? Poseł kontra minister

Łukasz Winczura
Władysław Kosiniak-Kamysz będzie "jedynką" na sejmowej liście PSL w okręgu tarnowskim. Poseł Andrzej Sztorc broni jednak nie składa
Władysław Kosiniak-Kamysz będzie "jedynką" na sejmowej liście PSL w okręgu tarnowskim. Poseł Andrzej Sztorc broni jednak nie składa Paweł Chwał
Sensacji podczas sobotniej wojewódzkiej konwencji PSL nie było. Tarnowska "jedynka" w wyborach do Sejmu to minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. "Dwójka" dla posła z Tarnowa - Andrzeja Sztorca.

- Dziękuję. Tyle mogę powiedzieć moim koleżankom i kolegom. Prawie jednogłośne zwycięstwo w głosowaniu wojewódzkim, wcześniej okręgowym, to nie tyle powód do dumy ani broń Boże pychy, ale poczucie zobowiązania do ciężkiej i mozolnej pracy. Cały czas jestem ministrem i nigdy nie będę wykorzystywał swojej funkcji w kampanii - komentował na gorąco szef resortu pracy. - Nazywam się Władysław Kosiniak-Kamysz. Z tych Kosiniaków-Kamyszów. Wiem, że nazwisko mojej rodziny mówi więcej niż posada, którą mam zaszczyt pełnić.

Andrzej Sztorc nie ukrywał, że liczył się z porażką podczas sobotnich obrad. - Frakcja Kosiniaków jest liczniejsza i pewnie przegłosuje rekomendację dla ministra - mówił jeszcze w czwartek w rozmowie telefonicznej. - Ale ta uchwała wcale nie jest wiążąca, bo ostateczną decyzję w kwestii obsady list podejmuje Warszawa.

Po konwencji stwierdził krótko. - To jakaś farsa była. Nie wiem, skąd się wzięły jakieś autokary z działaczami - zastanawiał się na głos. Riposta Władysława Kosiniaka-Kamysza była natychmiastowa. - Jakie autokary?! Głosowało 80 działaczy wcześniej wybranych. Nie wiem, czemu panu posłowi nagle puszczają nerwy - zastanawia się minister.

Gwoli wyjaśnienia. Relacje Andrzeja Sztorca i Władysława Kosiniaka-Kamysza nie należą do modelowych. Choć w oficjalnych deklaracjach wzajemnie się komplementują, to najczęściej omijają się szerokim łukiem. Faktem również jest, że poseł usilnie naciskał, by minister startował do parlamentu z okręgu, w którym mieszka na co dzień. - Jest z Krakowa, był tam radnym, to niech pokaże swoją siłę, albo w samym mieście, albo w tak zwanym wianuszku, gdzie również jest duża szansa na uzyskanie mandatu - argumentował Sztorc.

- Dziękuję za radę, ale nie skorzystam, startuję z Tarnowa, kampanię rozpoczynam w sierpniu - odparował minister.
Poseł Sztorc nie zasypia jednak gruszek w popiele i cierpliwie buduje sobie lobbing w centrali. - Nawet w tym tygodniu rozmawiałem z premierem Piechocińskim i uzyskałem od niego deklarację, że pozostanę "jedynką" w Tarnowie - twierdzi tarnowski parlamentarzysta PSL.

Być może chodzi o to, iż relacje na linii wicepremier Janusz Piechociński - minister Władysław Kosiniak-Kamysz niedawno mocno się ochłodziły. Przypomnijmy, było to w czerwcu, gdy powstał plan zmiany na fotelu prezesa PSL. I to właśnie szef resortu pracy miał być rekomendowany na następcę Piechocińskiego. Zabiegała o to szczególnie frakcja Waldemara Pawlaka, której filarami są właśnie Kosiniakowie.

- Wszystko już sobie wyjaśniliśmy z panem premierem, nie ma między nami żadnego konfliktu. Proszę to napisać wielkimi literami - zapewnił minister. W oficjalnych przekazach PSL zapowiada, że chce w okręgu tarnowskim uzyskać dwa mandaty. Znacznie bardziej realny jest jednak tylko jeden. A jak pokazuje tradycja, na Wiejskiej zasiada wyłącznie ten, kto jest liderem partyjnej listy.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kamysz będzie kierowany przez Piechocińskiego i Struzika. Nic się w PSL nie zmieni. A noszenie podwójnego nazwiska samo mówi że nowy prezes ma nierówno pod sufitem
D
Działacz PSL
Ponoć Bury liże dziury a Pawlaka boli sraka
m
mieszkaniec
może to że jego rodzinne strony to Bieniaszowice i do dnia dzisiejszego corocznie organizuje tam uroczystości rodzinne
może dla tego że więcej zrobił dla Tarnowa niż Poseł Sztorc
sami wybierzcie - młody zdolny pracowity i dobrze wykształcony minister, który jako jeden z dwóch nie został zmieniony przez okres kadencji
wprowadził roczne urlopy macieżyńskiej
urlop ojcowski
wspiera budowę uniwersytetów trzeciego wieku oraz miejsc aktywności senioralnej
w okresie jego urzędowania podwoiła się liczba żłobków i przedszkoli ....
G
Gość
A podobno w PSL nie ma spadochroniarzy. Co Pan minister ma wspólnego z okręgiem tarnowskim, że o związkach ze wsią i rolnictwem nie wspomnę. Jak taki kozak to niech startuje do Senatu, nawet z Tarnowa jako wspólny kandydat PO i PSL,bo chyba tylko w takim układzie jest szansa na pokonanie kandydata Pisu...
W
Wojak
Ze spadochroniarzy to tylko Cichociemni przynieśli korzyść Polsce, nie dajcie się bałamucić, nie głosujcie na ludzi z Krakowa, Proszowic, Nowego Sącza, Brzeska. Wieliczki. Wybierzcie ludzi swoich, z waszego terenu bo tylko tacy mą zadbać o wasze sprawy !!!
p
powlok
Won dla ''spadochroniarzy''.
C
Ciekawski
W 2011 roku poparła innego Kosinika Kamysza czy teraz tez poprze tego z PSL -u ? a co na Pisowcy ?
M
Marta
Nie bylo miejsc w Straszecinie? Jakbys byla inteligentna to bys zalapala o kogo chodzi.Skoro twoje IQ jest tak niskie to po co z toba dyskutowac.Stawial na ludzi z regionu.Koncze rozmowe bo szkoda czasu.
o
obserwator
skaczecie do siebie jak oszolomy a nam tu znowu desant laduje przybledy niewiadomo skad popierajmy ludzi z naszego terenu
E
Ewa
No cóż, jak tacy kretyni, pisać nawet nie umieją, to trzeba wam kogoś z metropolii. Przeczytaj to, co napisałeś. "tarenow"? Nazwy własnego miasta nie potrafisz napisać, a szczekasz na kazdego...
i
inter
skoro z krakowaq to co robi w Tarnowie wynocha mało u nas ludzi żeby dbali o tarenow będzie znowu tak scigala sadzony o korupcje a jest radnym kasa leci szefowa nowego szpitala w radzie miasta a lapowkarstwo w szpitalu kwitnie na całego już nie trzeba kopert biora jak leci nawet na korytarzu
E
Ewa
Przeczytaj uważnie to, co napisałeś. "Kosiak"?, "chyta"?, "akuratnie?" "podtnikow"? Pisać, kretynie, nie umiesz, a próbujesz dyskutować. Demokracja pozwoliła ci głosować, a nie szczekać na lepszych od siebie
E
Ewa
Nie umiesz pisać po polsku? Polskiej klawiatury nie masz? Znam zadania parlamentu i samorządu. A ty nie czytaj, bo i tak nie zrozumiesz, kretynie.
p
partyjna jedynka
jak długo będą 'jedynki" ? - ja swój głos chcę oddać na KONKRETNEGO CZŁOWIEKA, którego znam i szanuję - nie chcę aby 'jedynka' przywłaszczała sobie mój obywatelski głos !
s
sd
Kretynko komuszka moze ty jestes.Dalej wybieraj tych samych debilko.z** mi ze nikt ci juz nie pomoze.Poczytaj ustawe z dnia 9 maja 1996 r.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska