Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: zginął z ręki siostry, bo rozlało się mleko

Andrzej Skórka
Jan Hubrich
Śmierć mieszkańca Chojnika latem minionego roku nie była efektem tragicznego wypadku - tak przynajmniej uważa tarnowska prokuratura. Siostrę zmarłego oskarżyła właśnie o umyślne zabójstwo.

Akt oskarżenia przesłano już do sądu. Kobiecie grozi kara dożywotniego więzienia. Ona sama od początku śledztwa utrzymuje, że brat przypadkiem nadział się na nóż, który trzymała w ręce. A zasłaniać się miała przed atakiem.

Mieczysław M. zginął od rany zadanej kilkunastocentymetrowej długości nożem. Ostrze wbiło się w klatkę piersiową, uszkodziło płuco i aortę. Gdy do domu dotarła karetka pogotowia, nie było szans na uratowanie rannego. Rozległy krwotok wewnętrzny okazał się śmiertelny. Medycy mogli już tylko wezwać policjantów.

Zobacz także: Kraków: przechowywał w barku trotyl i amunicję

Śledczym udało się odtworzyć przebieg zdarzeń poprzedzających śmierć mężczyzny. Tragedia rozegrała się na oczach matki kłócącego się rodzeństwa oraz bratanicy zabójczyni.

W trójkę były w kuchni, gdy zjawił się w niej Mieczysław M. Awantura wybuchła z powodu błahostki. - Mieczysław M., wstawiając mleko do lodówki oblał nim znajdujący się tam chleb Ewy - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Kobieta gwałtownie zwróciła wtedy uwagę bratu. Kłótnia szybko zamieniła się w szarpaninę. Rodzeństwo znalazło się obok kuchennego blatu. Ewa M. złapała znajdujący się tam nóż. Zadała jeden cios. Od razu narzędzie zbrodni wrzuciła do zlewu. Zaraz potem kobiety próbowały ratować oszołomionego rannego, który usiadł na krześle. Siostra i matka zdjęły mu koszulę, polewały ranę wodą utlenioną. Wezwały pomoc.

Zobacz także: Kraków: przechowywał w barku trotyl i amunicję

Prokuratura nie dała jednak wiary zapewnieniom zatrzymanej, że śmierć Mieczysława była całkowicie przypadkowa. Podważa także jej tłumaczenia o przypadkowym nabiciu się mężczyzny na nóż. - Przeczy tej teorii opinia sądowo-lekarska. Według niej charakter rany wskazuje na uderzenie celowe, zadane z dużą siłą - mówi prok. Owsiak. - Zdaniem prokuratora mamy do czynienia z zabójstwem umyślnym.

Od sierpnia 42-latka przebywa w tymczasowym areszcie.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska