Finałowe pytanie o milion z cieśninami w tle
Emocje sięgnęły zenitu w środowy (3 kwietnia) wieczór. Program rozpoczął się bowiem od decydującej rozgrywki, której stawką był milion złotych.
Dzień wcześniej Tomasz Boruch bezbłędnie i bez większych problemów poradził sobie z jedenastoma pytaniami. Do pełni szczęścia brakowało mu jeszcze jednej, poprawnej odpowiedzi.
Odczytane przez prowadzącego program - Huberta Urbańskiego pytanie brzmiało:
W jakiej cieśninie znajdują się dwie wyspy zwane wczorajszą i jutrzejszą, które dzielą niespełna cztery kilometry, ale aż 21 godzin różnicy czasu?
- A: w Cieśninie Bosfor
- B: w Cieśninie Magellana
- C: w Cieśninie Kaletańskiej
- D: w Cieśninie Beringa
Na twarzy tarnowianina widać było zdenerwowanie. Podobnie, jak to miało miejsce wcześniej, zaczął na głos zastanawiać się nad wyborem właściwej odpowiedzi.
- Ponieważ mamy dwie różne wyspy, ale 21 godzin różnicy czasu, więc zakładam, że to musi być cieśnina, gdzieś na granicy zmian dat, czyli na Oceanie Spokojnym – myślał głośno Tomasz Boruch.
Praktycznie od razu wykluczył Bosfor. Przyznał, że nie wie, gdzie jest Cieśnina Kaletańska. Drogą dedukcji wskazał na Beringa. Ale, żeby upewnić się w swoim wyborze poprosił o pomoc publiczność, bo miał jeszcze taką możliwość.
Osoby zgromadzone w studiu w 65% obstawiły odpowiedź D. Mógł jeszcze skorzystać z ostatniego koła ratunkowego, czyli zamienić pytanie lub zrezygnować z dalszej gry, zostając przy wygranej pół miliona złotych.
- Na 90 procent mi się wydaje, że to jest cieśnina Beringa – przyznał. Zaryzykował jednak i zaznaczył właśnie tę odpowiedź. Chwilę później prowadzący program, wypisał mu czek na milion złotych i pogratulował wygranej.
Pochodzi z Tarnowa, mieszka i pracuje w Warszawie
Tomasz Boruch to siódmy zwycięzca polskiej edycji programu. Pochodzi z Tarnowa, tutaj chodził do Szkoły Podstawowej nr 9, Gimnazjum nr 2 oraz I Liceum Ogólnokształcącego i ma wciąż bliskich i wielu znajomych. Studiował weterynarię w Warszawie, gdzie obecnie mieszka i pracuje, ale w innym zawodzie. Zajmuje się badaniami klinicznymi
Wygrane pieniądze chce przeznaczyć na spłatę kredytu, który zaciągnął na zakup mieszkania, ale także wesprzeć schronisko lub leczenie zwierząt.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
Nowa atrakcja dla mieszkańców została otwarta!
