FLESZ - Niemcy otwierają granice dla Polaków

Chodzi o odcinek drogi między Oswalda Balzera - w rejonie Zazadniej, gdzie zaczyna się m.in. szlak na Wiktórówki i Rusinową Polanę. Przed południem pojawił się tam patrol policji. Okazało się, że samochody były zaparkowanej po jednej i po drugiej stronie jezdni, nawet na zakrętach. Oczywiście obowiązuje tam zakaz parkowania.
Samochody pozostawili zarówno turyści, ale jak się okazuje - także i miejscowe osoby. Policja zdecydowała się wezwać pomoc drogową i odholować samochody na strzeżony parking.
Kierowców po powrocie ze szlaku czeka niemiła niespodzianka. Będą musieli dostać się z powrotem do domów, a potem "wykupić" auto z parkingu. Koszty odholowania, przetrzymania na parkingu, a także mandat za źle zaparkowany pojazd może w sumie ich kosztować ok. 600 zł.
Policja apeluje i ostrzega kierowców, by nie pozostawiali swoich aut wzdłuż tej drogi. Jest to zabronione i może stwarzać zagrożenie. Pozostawione po jednej i po drugiej stronie auta zawężają przejazd drogą prowadzącą w kierunku Morskiego Oka.
Długi weekend w Zakopanem. Sporo ludzi na szlakach, pensjona...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]