W Tatrach powoli widać już jak zaczyna się najpiękniejsza pora roku - złotą polską jesień. To właśnie pod koniec sierpnia można zauważyć pierwsze jej oznaki. Zbocza gór powoli zmieniają soczystą zieleń w rudawo-złote barwy. To za sprawą górskich traw. Tak barwi się m.in. sit skucina, która występuje np. na Czerwonym Wierchach, które zresztą swoją nazwę mają właśnie od barwy, jaką przybierają jesienią.
Na rude Czerwone Wierchy jeszcze trochę czasu. Teraz za to warto podziwiać purpurowe dywany wierzbówki kiprzyciek, która zalała Halę Gąsienicową. Jest to w górach pierwsza oznaka, że niebawem pożegnamy się z latem.
Na nadchodzącą jesień przygotowują się także mieszkańcy Tatr. Jesień to czas większej aktywności zwierząt. Wkrótce jelenie rozpoczną rykowisko, czyli coroczny rytuał godowy. Natomiast niedźwiedzie z kolei wyrusza na żer, by zgromadzić największe zapasy tłuszczu przed zimowym snem. Podobnie jak i świstaki. Te już widać, że nabrały tłuszczu i również przygotowują się na zimę.
Na razie w Tatrach nadal stosunkowo ciepło. Przez najbliższe dni wciąż czekają nas temperatury w granicach do 20 stopni Celsjusza, a nocami niewiele chłodniej. Jednak po 20 sierpnia zrobi się już chłodniej. Wędrowcy muszą się liczyć z tym, że trzeba zabrać w góry ciepłe ubranie, a także uważać na szlakach. Te - zwłaszcza w miejscach zacienionych - są mokre i miejscami bardzo śliskie.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
