TOPR o wypadku został zawiadomiony o godz. 23. Okazało się, że w rejonie Kazalnicy Mięguszowieckiej biwakowało dwóch turystów. Nagle jeden z nich spadł w 500-metrową przepaść - do podstawy ściany. Gdy na miejsce dotarli ratownicy TOPR, mogli stwierdzić jedynie zgon mężczyzny. Obrażenia po upadku okazały się śmiertelne. Drugiemu z turystów nic się nie stało. O własnych siłach zszedł do podstawy ściany.
Na razie nie wiadomo, co mogło się stać w trakcie biwaku, że jeden z mężczyzn runął w przepaść. W nocnej akcji w Tatrach brało udział 14 ratowników. Działania zakończyli o siódmej rano.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
WIDEO: Krótki wywiad
