https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Turysta twierdzi, że zaatakował go niedźwiedź w Dolinie Chochołowskiej. TPN sprawdza tę informację

Aurelia Lupa
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum Polskapress
W czwartek popołudniem ratownicy TOPR zwieźli z Doliny Chochołowskiej do szpitala w Zakopanem mężczyznę z raną nogi. Ten twierdzi, że został zaatakowany przez niedźwiedzia. Taka informacja dotarła także do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Przyrodnicy sprawdzają tę informację.

FLESZ - Jesienna turystyka w Polsce

od 16 lat

Spotkania z niedźwiedziem miało dojść w czwartek po południu. Mężczyzna znajdował się w lesie poza szlakiem. Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, mężczyzna zaskoczył niedźwiedzia. Na dodatek postanowił zrobić mu zdjęcie. Wtedy zwierzę miało zaatakować, a zaraz po ataku uciekło.

Taka informacja trafiła także do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Filip Zięba z TPN mówi, że służby parku weryfikują tę informację. Działają m.in. w terenie.

TOPR potwierdza jedynie, że była interwencja w Dolinie Chochołowskiej. Ratownik dyżurny nie chce jednak mówić, co było przyczyną obrażeń, jakie odniósł turysta.

Przyrodnicy z TPN zaznaczają, że niedźwiedzie w Tatrach nie polują na ludzi. Jednak zwierzę zaskoczone przez człowieka może poczuć się zagrożone i w obronie własnej zaatakować. Dlatego TPN ostrzega, by pod żadnym pozorem nie zbliżać się do niedźwiedzia. A w sytuacji napotkania drapieżnika na szlaku, spokojnie się wycofać.

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ł
łoś
ja też bym sie wkurzył jakby mi ktoś robił zdjęcie bez pozwolenia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska