https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Termalica wraca na swój stadion [NAJNOWSZE ZDJĘCIA]

Piotr Pietras
Stadion Termaliki w Niecieczy. Zdjęcia z 17 listopada.
Stadion Termaliki w Niecieczy. Zdjęcia z 17 listopada. fot. Piotr Pietras
Jutro piłkarze Termaliki Bruk-Betu po raz pierwszy w tym sezonie będą trenować na płycie głównej. Wczoraj Termalica Bruk-Bet otrzymała zgodę Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN na rozgrywanie meczów ekstraklasy na swoim stadionie. Oznacza to, że spotkanie 16. kolejki, w którym „Słoniki” w piątek (godz. 18) zmierzą się z Piastem Gliwice odbędzie się w Niecieczy!

W poniedziałek obiekt wizytowały komisje z PZPN i Małopolskiego ZPN, ale wobec nadal trwających robót budowlanych wydały jedynie zalecenia do wykonania niezbędnych prac, równocześnie ustalając termin ich wykończenia na czwartek.

Tymczasem już wczoraj członkowie komisji drogą elektroniczną głosowali w sprawie możliwości rozgrywania spotkań na stadionie Termaliki Bruk-Betu.

- Ze względu na bardzo małą ilość czasu, jaka pozostała do meczu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza z Piastem Gliwice, zarządziliśmy wspomniane głosowanie - informuje dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych Łukasz Wachowski. - Członkowie komisji podjęli decyzję, że Termalica Bruk-Bet może rozgrywać mecze na swoim stadionie. Jutro w Niecieczy odbędzie się jednak zaplanowana wizytacja komisji, która oceni, czy wszystkie zalecenia zostały wykonane prawidłowo. Jeśli nie będzie żadnych zastrzeżeń, piątkowy mecz z Piastem Gliwice niecieczanie będą mogli rozegrać na własnym boisku - dodaje Wachowski.

- Cały czas koncentrujemy się na tym, by w piątek zagrać już w Niecieczy. Wszystkie prace, jakie pozostały nam jeszcze do wykonania, są tak zorganizowane, by nikt nikomu nie przeszkadzał. Zresztą, każda ekipa wie, co ma robić - komentuje rzecznik prasowy Termaliki Bruk-Betu Andrzej Mizera.

Nadzieję na podobne rozwiązanie, czyli grę na stadionie w Niecieczy, cały czas miał także trener „Słoników” Piotr Mandrysz. - Byłem wczoraj na nowym stadionie i mimo że jest na nim jeszcze sporo do zrobienia, z dnia na dzień widać ogromny postęp robót. Szczególnie wewnątrz budynku trybuny głównej, gdzie mieści się całe zaplecze socjalno-biurowe. Cieszę się z decyzji, jaką podjęła wczoraj Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN oraz z faktu, że piątkowy mecz z Piastem będziemy mogli rozegrać już na swoim boisku - mówi trener Termaliki Bruk-Betu.

Tymczasem wczoraj na stadionie w Niecieczy nadal pracowało sporo ekip budowlanych, które w większości zajmowały się już robotami wykończeniowymi. Bardzo ważnym elementem jest montaż bram wejściowych dla kibiców, które naszpikowane są elektroniką.

- Pracujemy praktycznie w dzień i w nocy. Robimy wszystko, by zdążyć z montażem bram przed piątkowym meczem. Terminy mamy na „wczoraj”, a roboty utrudnia nam padający deszcz. Ale walczymy i nie poddajemy się - mówił jeden z pracowników firmy informatycznej, zajmującej się montażem oprogramowania.

Nikt w podtarnowskim klubie nie dopuszczał nawet myśli, że spotkanie z Piastem Gliwice mogłoby się odbyć poza Niecieczą.

- Trzeba przyznać, że klub spod Tarnowa z wykonał kawał dobrej roboty. Wybudować tak okazały stadion praktycznie od zera w pięć miesięcy to wielkie osiągnięcie. Inne kluby, które budują nowe obiekty, powinny brać przykład z Termaliki Bruk-Betu - podkreśla wiceprezes Małopolskiego ZPN Tadeusz Kędzior.

Piłkarze Piotra Mandrysza przed spotkaniem z Piastem Gliwice dzisiaj i jutro planowali treningi na płycie głównej swojego nowego stadionu. - Takie były plany, skorygowaliśmy je jednak ze względu na trwające prace wykończeniowe na stadionie w Niecieczy. Na głównej płycie będziemy trenowali dopiero jutro - podkreśla szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy.

Trener dodaje: - Wychodząc dzisiaj na główną płytę zawodnicy przeszkadzaliby pracownikom kończącym roboty, i na odwrót. Faktem jest, że stadion w Niecieczy będzie dla nas zupełną nowością i musimy uczyć się go od zera. Na pewno nie będzie to łatwe, ale wierzę, że nasi zawodnicy szybko przyzwyczają się do tego obiektu.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
btm
i co ładnego w tym stadionie? kolejny masztowiec po polonii bytom
a
alvaro
po pierwsze to ani Górnik , Podbeskidzie a tym bardziej Wisła nie budowały stadionów tylko robiły to miasta. I urzędnicy musieli się "dorobić" na przetargach. Jak kasa publiczna to wiadomo,że niczyja. A skoro niczyja to możemy kraść.
M
MT
Górnik Zabrze buduje swój stadion kilka lat, Podbeskidzie również niekończąca się historia, Wisła budowała wiele lat i ciągle dokłada (a właściwie miasto...) bo trzeba coś zmienić. Termalica pół roku i ma nowy stadion, prawie skończony :)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska