W powiecie gorlickim jeszcze w ubiegłym roku zarząd powiatowy OSP porozumiał się z firmą Empol i to zdjęło z barków strażaków butlowy problem.
Empol kupił zapasowe butle
- Bierzemy na siebie ciężar nie tylko zakupu rezerwowych butli, ale też cały proces związany z zakupem tlenu – mówił w lutym ubiegłego roku Marcin Maurer prezes zarządu firmy.
Ta współpraca to było stworzenie czegoś w rodzaju bufora bezpieczeństwa składającego się z rezerwowych zakupionych przez firmę butli.
- Kiedy ochotnicy użyli podczas prowadzonych działań tlen medyczny, zużytą butlę przekazywali do napełniania do gorlickiego zarządu OSP - mówi Przemysław Wszołek, prezes zarządu powiatowego OSP w Gorlicach. - W zamian otrzymywali, na zasadzie wypożyczenia, butlę zastępczą. Po napełnieniu butli tlenem wracała ona do jednostki - dodaje.
System działał bardzo sprawnie, jednak teraz pojawiła się poważna przeszkoda, na którą zwrócili uwagę sami strażacy. To koszty takich operacji. W tej chwili w komercyjnej firmie z Tarnowa napełnienie jednej butli to 320 złotych.
- Gdyby taki proces mógł być przeprowadzany w naszym szpitalu, który przecież kupuje bardzo duże ilości tlenu, to jak sądzę, napełnienie jednej butli mogłoby kosztować około 40 złotych – zaznacza prezes Wszołek.
Rozwiązanie ogólnopolskie remedium na wysokie koszty
By można było powrócić do istniejącego już wcześniej systemu, w którym OSP mogło korzystać z możliwości, jakie daje współpraca ze szpitalem, konieczne jest jednak działanie na wyższym niż powiatowy poziomie.
Jak poinformował nas Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy PSP w Gorlicach, sprawą butli został zainteresowany nadbryg. Piotr Filipek, Małopolski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Sygnał o tych problemach dotarł też już do Warszawy.
- Tu konieczne są rozwiązania systemowe, jednolite dla całego kraju – zaznacza Dariusz Surmacz.
Rozwiązania, o których mowa to już domena polityków. Ci z obecnie rządzącej koalicji bardzo silnie podkreślają swoje wsparcie dla druhów z OSP.
- Jeśli tylko zaistnieje taka potrzeba, to strażacy ochotnicy mogą liczyć na moje wsparcie i pomoc w tej sprawie – zapowiada Wiktor Durlak, senator PiS. - Każda pomoc dla strażaków jest bardzo ważna, a ich rola w środowisku lokalnym jest nie do przecenienia. Nawet ostatnie dni i walka ze skutkami dużych opadów śniegu pokazały, że to właśnie oni zapewniają nam bezpieczeństwo – dodaje.
Wprowadzenie rozwiązań systemowych nie powinno niczego zmienić w zakresie współpracy pomiędzy Empolem, a lokalnymi strukturami OSP.
- Mam zapewnienie szefów firmy, że nadal będą nas wpierać – mówi Przemysław Wszołek. - Trzeba oczywiście podkreślić, że nasze współdziałanie to nie tylko sprawa tlenu, ale też bezpośrednie wspieranie jednostek OSP – dodaje.
