- To miała być galeria, a jest jakaś szopa czy kurnik, który na razie nijak nie przypomina ekskluzywnego obiektu handlowego - mówi rozgoryczony gorliczanin Jan Szurek. - W tym tylko kolejny dyskont może się zmieścić. Kto zgodził się na takie rozwiązanie w centrum miasta? - pyta wzburzony.
Tak sytuację na placu budowy ocenia wielu gorliczan.
Winna miejska komisja infrastruktury?
W Gorlicach aż huczy, że Komisja Infrastruktury i Inwestycji Rady Miasta odpuściła 300 tys. złotych, które mogły trafić do miejskiej kasy. Pieniądze przepadły po tym, jak komisja rzekomo nie udzieliła prolongaty umowy inwestorowi. Ta, podpisana z miastem i poprzednim właścicielem spółki, przewidywała wykonanie obiektu handlowego przy ul. Ogrodowej w stanie surowym zamkniętym do końca tego roku.
Czy 300 tysięcy złotych to dużo? - zapytaliśmy Ryszarda Ludwina, przewodniczącego wspomnianej komisji.
- Bardzo dużo, ale to nieprawda, że komisja nie udzieliła prolongaty. Po prostu ze względów prawnych nie mogła tego zrobić. Mamy stosowną opinię prawnika w tej sprawie. Dlatego też siedmiu członków komisji było przeciwnych przedłużeniu terminu oddania obiektu handlowego z parkingami, a tylko jeden wstrzymał się od głosowania - powiedział nam przewodniczący Ludwin.
Radny nie ukrywa, że budowie galerii w centrum miasta jest przeciwny: - Widziałem tam raczej miejsca parkingowe i fajną kawiarnię z widokiem na bulwary Ropy - tłumaczy.
Ponieważ umowa nie została przedłużona, inwestor musi wywiązać się z jej warunków do końca grudnia.
- Gdyby było inaczej, firma dobrowolnie zapłaciłaby na rzecz miasta 100 tys. zł kary umownej - mówi Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz Gorlic.
Co więcej, jej właściciele zobowiązywali się, że sfinansują remont nawierzchni ulicy Ogrodowej, bezpośrednio sąsiadującej z nowym obiektem. Chcieli na to wydać ok. 200 tysięcy złotych.
- To była ustna deklaracja, a ja takim nie wierzę - dodaje Ludwin.
Ostatecznie firma, chcąc wywiązać się z warunków umowy, według których z końcem tego roku obiekt ma być wybudowany w stanie surowym zamkniętym, postawiła budynek przejściowy. Pewnie, gdy tylko warunki atmosferyczne pozwolą, ruszy kolejny etap budowy.