- W czasie meczu jak zawodnik był rozgrzany, adrenalina buzująca we krwi sprawiła, że nie było widać, żeby Wojtkowi coś dolegało. Dopiero po meczu jak wysiedliśmy z samolotu ta dolegliwość zaczęła doskwierać Wojtkowi - powiedział rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.
Wenecja, Dubaj i selfie z Terminatorem. Tak odpoczywają gwiazdy
