https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Majewski w wielkim stylu zakończył karierę

AG
Matt Slocum
Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski 28 sierpnia w blasku fleszy pożegnał się z kibicami na Stadionie Narodowym, jako że po tym sezonie definitywnie zakończy swoją przebogatą karierę sportową. 35-letni kulomiot odchodzi w pięknym stylu, w memoriale Kamili Skolimowskiej zajął 2. miejsce z wynikiem 21,08 m.

Niewiele zabrakło, a nasz wybitny lekkoatleta zszedłby ze sportowej sceny jako zwycięzca tych prestiżowych zawodów. Majewski do ostatniej serii był na prowadzeniu, ale w swojej ostatniej próbie przebudził się Nowozelandczyk Tomas Walsh, posyłając kulę na 21,48 m.

Dokonane rzutem na taśmę przetasowanie nie zmąciło radości wybitnego sportowca, który nie tylko po raz pierwszy w tym sezonie przekroczył granicę 21 m (wynik 21,08 m dałby mu w Rio 5. miejsce), ale osiągnął najlepszy rezultat od czasu IO w Londynie.

Po konkursie szczęśliwy Majewski przyznał, iż miał poczucie, że stać go na tak dalekie pchnięcie, a nawet jeszcze lepsze. - Pokazałem, że można i na starość - uśmiechał się sportowiec przed kamerami TVP. - Cieszę się, że na tak wspaniałym mityngu udało mi się odegrać jedną z głównych ról - dodał.

Majewski definitywnie mówi "do widzenia", sportowiec za trzy dni kończy 35 lat, przed już tylko trzy zagraniczne starty (Zurych, Berlin i Zagrzeb - ostatnie 5 września), a jesienią zamiast stroju sportowego założy garnitur. Multimedalista najważniejszych imprez na świecie będzie startował w wyborach do zarządu Polskiego Związku lekkiej Atletyki.

- Tak zawsze chciałem skończyć karierę: będąc w dobrej formie, na szczycie i walcząc z najlepszymi. Najpiękniej wspominał igrzyska w Pekinie, a żałuję tylko tego, że nie zostałem mistrzem świata, ani nie pchnąłem 22 m. Z tego tytułu jest jakiś żal, ale reszta kariery w zupełności mi to wynagradza - zapewnia Majewski.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maksymilian
Pożegnanie na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Rio wypadło dobrze. 6 wynik na świecie. Nie widzę jednak Majewskiego w roli działacza. Raczej trenera, bo ma wiele do zaoferowania młodym sportowcom ze swojego doświadczenia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska