Renata Skorczyńska twierdzi: - W pracy zawodowej w strukturach budżetowych wielokrotnie prowadziłam pracę dużych zespołów ludzi. Umiem wyznaczać cele i doprowadzać do końca zamierzone działania - przekonuje.
Tadeusz Kasperek uważa: - Gmina ma duże możliwości, by zostać terenem rekreacyjnym dla mieszkańców dużych aglomeracji, ale brak nam infrastruktury, mamy stosunkowo niski poziom działań proekologicznych chroniących nasze środowisko. By ktoś przyjechał do nas wypoczywać, potrzebujemy: czystej wody, czystego powietrza i czystej gleby. Dlatego za ważne uważam wdrażanie większej ilości programów proekologicznych. Ważną sprawą będzie też współpraca ze starostwem celem poprawy infrastruktury drogowej.
Stanisław Michniak mówi, że „oszczędna gmina”, czym dotychczas chwaliły się Tomice, to frazes. - My potrzebujemy efektywnego urzędu, aktywnych i kreatywnych pracowników o wysokim stopniu zaangażowania w działania na rzecz mieszkańców - zapewnia.
Witold Grabowski chciałby służyć mieszkańcom, słuchać ich i rozwijać wszystkie wioski.
- Gminę czeka trudny rok. Wspólnie z radą należy dołożyć wszelkich starań, aby zbilansować budżet i stopniowo otwierać możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych. Moje umiejętności i doświadczenie w pracy w samorządzie pozwoli naszej gminie spokojnie przetrwać trudny okres, a potem wyprzedzić ościenne i służyć im za wzór - przekonuje. A