Wielki pożar na terenie ubojni drobiu w Tomicach. Walczyły z nim 22 zastępy straży pożarnej
We wtorek, 23 sierpnia około 14 na terenie ubojni drobiu w Tomicach doszło do pożaru. Na miejsce skierowano 22 zastępy straży pożarnej. Jak podał dyżurny wadowickiej straży pożarnej nie było żadnych osób poszkodowanych.
Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną pożaru była awaria myjki ciśnieniowej w maszynowni chłodniczej. Wiadomo, że ogień szybko rozprzestrzenił się pod dach hali i tam był najdłużej dogaszany. Walczono też z zadymieniem. Na razie jednak nie są znane dokładne przyczyny tego zdarzenia. Trwa ustalanie przyczyn pożaru i szacowanie strat.
Pracownicy, 50 osób, zostali ewakuowani.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Firma z Izraela kupiła za 40 milionów euro małopolską galerię handlową
- Jan Paweł II w Kalwarii Zebrzydowskiej. Archiwalne zdjęcia
- Podrzucają śmieci we wsi. Sołtys Łękawicy nie wytrzymał
- Setki drzew wyciętych pod inwestycję. Teraz nie ma na nią pieniędzy
- Używane rowery czekają na nowych właścicieli. Oferty na OLX w Wadowicach
- Halniak Targanice absolutnym nowicjuszem w okręgówce. Pokażą "pazur"?
Największe pożary we Francji od stu lat

Wideo