Na konto KTOZ-u na leczenie psa wpłynęło ponad pięć tys. zł. Krakowianie nadsyłają także dary dla zwierzaka - lekarstwa, bandaże, koce i karmę. Na pewno pomogłoby mu także, gdyby znalazł dobry dom i właściciela o wielkim sercu, gotowego do zaopiekowania się zwierzęciem okrutnie skrzywdzonym przez poprzednich właścicieli.
Paulina Boba z KTOZ, która opiekuje się zagłodzonym i niewidomym owczarkiem przyznaje, że dawno już nie spotkała się z podobnym przypadkiem zaniedbania psa. Moon nie biegał, nie miał budy, całe lata spędzał uwiązany do palika. Był systematycznie głodzony, nie dostawał nawet wody. W konsekwencji stracił wzrok, słuch i całkowicie wyłysiał. Nie miał już siły stać, a od ciągłego leżenia zrobiły mu się odleżyny. Jego życie uratowała interwencja przypadkowej osoby, która zadzwoniła do KTOZ. Pies został odebrany okrutnemu właścicielowi, który będzie miał postawione zarzuty o znęcanie się nad zwierzęciem.
Kuriozalne jest to, że właściciel Moona nie sądzi, by postąpił źle. Grozi wniesieniem sprawy do sądu, ponieważ KTOZ odebrał mu psa. Obecnie Moon przebywa w schronisku, w specjalnej izolatce i jest intensywnie leczony.
- Ma olbrzymi apetyt. Je za wszystkie czasy - mówi Paulina Boba. - Przytył, nie widać mu już żeber. Zagoiły się także otwarte rany na plecach. Są też pierwsze efekty leczenia, bo odrósł mu czarny puszek na ciele.
Lekarze KTOZ twierdzą, że życiu zwierzęcia nie zagraża już niebezpieczeństwo, ale potrzebuje troskliwej opieki. W sierpniu Moona czekają kolejne badania, m.in. na niedoczynność tarczycy i grzybicę.
Po naszym artykule odezwali się ludzie dobrej woli. Na konto KTOZ wpłynęły pieniądze i mnóstwo paczek dla psa. - Pewna Czytelniczka przysłała algi warte ok. 1800 zł, które po konsultacjach z lekarzem zostały wykorzystane do leczenia skóry Moona - mówi Beata Porębska, wolontariuszka KTOZ.
Pies nadal czeka na nowego, odpowiedzialnego właściciela. - Jego psie serce ciągle może kochać ludzi - mówi pani Beata.
Moon czeka
Każdy, kto chce pomóc w leczeniu Moona, może przysłać datki pieniężne na konto KTOZ, Kraków, ul. Floriańska 53, nr 80 1500 1487 1214 8000 9036 0000 z dopiskiem "dla Moona". Można też ofiarować pomoc rzeczową: koce, pieluchy tetrowe, papierowe ręczniki, Domestos (i środki odkażające), płyny do dezynfekcji ciała (np. Manusan). Pies potrzebuje też specjalistycznej karmy regenerującej np. firmy Royal Canin. W sprawie adopcji Moona dzwońcie do KTOZ, tel. 012 429 74 72 lub 604 454 834, 504 470 635.