Do pierwszego doszło w piątek późnym wieczorem na drodze powiatowej w Woli Rogowskiej (gm. Wietrzychowice). Jadący od centrum wsi w kierunku wału na Kisielinie volkswagenem golfem 19-letni mieszkaniec Woli Przemykowskiej śmiertelnie potrącił na nieoświetlonej drodze jadącą rowerem w tym samym kierunku 22-latkę z sąsiedniego Dęblina. - Z relacji kierowcy wynika, że dziewczyna, z nieznanych powodów, przewróciła się na drogę, akurat w chwili gdy on próbował ją wyminąć - mówi Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji. Czasu na wyhamowanie już nie było. Samochód przejechał po leżącej na jezdni kobiecie. Ta zginęła na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że 19-letni kierowca był trzeźwy.
Łysa Góra będzie resocjalizowana
Nazajutrz dramatyczne sceny rozegrały się na torach kolejowych między Pleśną a Łowczówkiem. Dochodziła akurat godzina 9.30, kiedy w Łowczów-ku pojawił się pociąg relacji Nowy Sącz - Tarnów.
- Wyjeżdżając z zakrętu, maszynista w odległości około 150 metrów zauważył człowieka, który szedł po
torach w kierunku Pleśnej. Zaczął hamować, jednocześnie próbował ostrzec go sygnałami dźwiękowymi.
Bezskutecznie. Pieszy szedł dalej torowiskiem - relacjonuje Olga Żabińska. Wszelkie podjęte przez załogę pociągu działania nie powiodły się. Skład śmiertelnie potrącił 86-letniego - jak się później okazało - mieszkańca Pleśnej. Niewykluczone, że ofiara ze względu na swój wiek miała kłopoty ze słuchem i mogła nie słyszeć sygnałów ostrzegawczych, dlatego nie reagowała na nie. Badanie załogi pociągu na obecność alkoholu dało wynik negatywny, maszyniści byli trzeźwi. Z powodu wypadku, przez kilka godzin trasą między Tarnowem a Nowym Sączem pociągi jeździły z dużymi opóźnieniami.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu