Już po pierwszych przesłuchaniach policjanci utwierdzili się w przekonaniu, że napad został zaplanowany przez 18-latka ze Szczepanowa i jego 21-letniego kompana z Lipna. Autorem pomysłu był według nich młodszy z podejrzanych. Już wychodząc tego dnia z domu zabrał ze sobą pałkę oraz chustkę, którą potem zakrył twarz. Młodzi ludzie nie mają samochodu, a na miejsce przestępstwa wybrali się autobusem. Dlaczego wybrali akurat sklep w Woli Rzędzińskiej? Policja na razie tego nie ujawnia.
Tarnów: zabił byłą żonę, potem położył się na torach[/b
Było już po zmroku, w sklepie ekspedientka była sama. Napastnicy chcieli także w budynku działać w ciemnościach. Jeden z nich pomaszerował na tył sklepu, zlokalizował skrzynkę z bezpiecznikami i wyłączył prąd. - Gdy tylko światło zgasło, kobieta domyśliła się, że może mieć problemy i szybko zamknęła się od środka na klucz - mówią [b]policjanci. Dwaj mężczyźni bezskutecznie się do nich dobijali. Próbowali zastraszyć kobietę, wymachiwali pałką, grozili jej. W końcu zdecydowali się na ucieczkę. Pieszo nie zdążyli opuścić miejscowości, gdy zlokalizowali ich wezwani do Woli Rzędzińskiej policjanci.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia**pięknych dziewczynPolecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:** Autobus stanął w ogniu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**