- Może odejść, ale Arsenal musi spełnić określone warunki - tak dyrektor sportowy Borussii, Michael Zorc, odnosił się ostatnio do informacji o transferze Aubameyanga. Negocjacje wtedy trwały, ale wedle źródeł niemieckich londyńczycy chcieli zapłacić mniej niż oczekiwali w Dortmundzie.
Żądana kwota za Aubameyanga miała wynieść 70 mln euro. Arsenal zaproponował jednak 12 mln mniej. Jak twierdzi gazeta "Ruhr Nachrichten", strony doszły do porozumienia, "spotykając" się w środku - padło ostatecznie na 65 mln euro ("Bild" i "Kicker" sugerują, że chodzi o 63 mln). Tyle usatysfakcjonowało Borussię za piekielnie skutecznego, lecz chimerycznego zawodnika.
Pierre-Emerick Aubameyang do Borussii trafił w lipcu 2013 roku. Od tamtej pory rozegrał w jej barwach 213 spotkań, w których zdobył 141 bramek i zaliczył 36 asyst. W zeszłym sezonie został nawet królem strzelców Bundesligi.
Potwierdzenie transferu ma nastąpić jeszcze w poniedziałek. Borussia za wszelką cenę szuka następcy Aubameyanga. Upadł już prawdopodobnie pomysł ściągnięcia Oliviera Giroud z Arsenalu - Francuz chce pozostać i zawalczyć o skład. W grę wchodzi za to wykup z FC Koeln Anthony'ego Modeste (30 mln euro) lub wyciągnięcie z Chelsea Michy'ego Batshuayi'ego. - To silny piłkarz, który może jeszcze bardzo się rozwinąć - tak powiedział o nim ostatnio jego trener, Antonio Conte.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Optymalna kadra Polski na MŚ 2018 [23 NAZWISKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
