Środowy mecz został przełożony z 22 października, gdyż boisko "Brązowych" nie nadawało się do gry z powodu obfitych opadów deszczu, jakie nastąpiły dzień wcześniej.
Autor: Jerzy Filipiuk
Trener Hajdo żałował straconych punktów. Jego podopiecznym zabrakło nieco szczęścia i trochę spokoju w grze. Krakowski szkoleniowiec podkreślił jednak, że rozgrywki są długie, dlatego nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Garbarze chcą jak najlepiej się przygotować do niedzielnego meczu w Tarnowie z Unią - swojego ostatniego w rundzie jesiennej.