– Chłopcy dali bardzo dużo z siebie. Na początku było trochę nerwów w naszej grze, ale w miarę upływu czasu gry zaczęliśmy podkręcać tempo gry, wchodzić w pole karne, niestety, nie udało się nam wykorzystać sytuacji bramkowych. Chwała należy się chłopakom za determinację i dążenie do końca do zdobycia bramki - powiedział radomski szkoleniowiec.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaAutor Jerzy Filipiuk