Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Polaków przyznaje się do błędu

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Andrzej Banas / Gazeta Krakowska/ Dziennik Polski/ Polska Press
Po niedzielnym zwycięstwie nad Macedonią 24:23 w Tauron Arenie Kraków nasi piłkarze ręczni zapewnili już sobie awans do fazy zasadniczej mistrzostw Europy. Znowu jednak doprowadzili do horroru.

Polska - Francja [RELACJA NA ŻYWO]

Zobacz także:

Trener reprezentacji Polski Michael Biegler na konferencji prasowej przyznał, że zarówno on, jak i jego podopieczni nie ustrzegli się błędów, które sprawiły, iż losy meczu ważyły się do ostatniej chwili.

- W pierwszej połowie meczu połowie mieliśmy problem nie z taktyką, a z obroną oraz ruchliwością w ofensywie. W drugiej było lepiej, ale świetnie spisywał się bramkarz Macedonii. Popełniliśmy zbyt wiele błędów. Mojemu zespołowi zabrakło w końcówce spotkania koncentracji. Jestem jednak pewien, że w następnych meczach poprawimy się w tym elemencie – powiedział niemiecki szkoleniowiec naszej drużyny.

W 58 minucie „biało-czerwoni” prowadzili 24:20 i wydawało się, że spokojnie „dowiozą” zwycięstwo do końca gry, tymczasem nieskuteczne rzuty i straty piłki spowodowały, że nieoczekiwanie doszło do bardzo emocjonującej końcówki meczu. Macedończycy byli bliscy doprowadzenia do remisu.

- Nikt nie spodziewał się tego, że tak zagramy w końcówce. To jednak tylko mój błąd, bo nie wysłałem na parkiet sześciu zawodników, którzy zagraliby tę końcówkę z odpowiednią koncentracją – przyznał trener Biegler, który nie omieszkał podziękować kibicom: - Bardzo dziękuję, że tak licznie przybyli do hali. Ogromnie nam pomogli, byli niewiarygodni.
Selekcjoner macedońskiej drużyny Ivica Obrvan był zadowolony z postawy swych podopiecznych, mniej – z wyniku meczu. – Gratulacje dla polskiego zespołu i dla moich zawodników, którzy zagrali dobre spotkanie. Bardzo ciężko gra się przeciwko 15 tysiącom kibiców. Myślę, że z przebiegu całego meczu, nie tylko za jego końcówkę, zasłużyliśmy na jeden punkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska