- Na pewno był to dla nas bardzo trudny mecz. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że przyjeżdża do nas rywal, który zwyciężał w trzech ostatnich meczach – skomentował (cytat za sandecja.pl).
- Patrzę na to w ten sposób, że punkty są, ale nie tracimy bramek i to jest dla mnie bardzo ważne. Zdecydowanie, Sandecja w poprzednich spotkaniach traciła zbyt wiele bramek. Teraz cieszą mnie te punkty, te wszystkie sytuacje, które tworzymy, bo jest ich coraz więcej.
- Aczkolwiek mamy też takie momenty w meczu, kiedy powinniśmy dobić przeciwnika na 2:0 czy 3:0 i to są chwile, które mnie denerwują. Chwalę moich zawodników po raz kolejny, bo co najważniejsze pokazujemy ten charakter, on wrócił, ale pokazujemy również kawałek dobrej piłki.
Spodziewaliśmy się trudnego momentu, chciałbym podziękować wszystkim ludziom związanym z Sandecją, szczególnie pracownikom, którzy zrobili wszystko, żeby ten mecz się odbył. Włożona została bardzo duża praca, bo wiemy, że ta płyta nie jest podgrzewana – dodał Dudek.
Ogółem Sandecja pod wodzą trenera Dariusza Dudka odniosła już trzy zwycięstwa, zanotowała dwa remisy i raz przegrała, 0:1 z Koroną w Kielcach. Mecz był debiutem szkoleniowca na ławce trenerskiej sądeczan.
- Sezon w pełni! Te stoki i wyciągi czekają na narciarzy w Polsce
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Derby Kanty, czyli takiego meczu Cracovia - Wisła jeszcze nie było. Obejrzyj memy
- Co polskich piłkarzy czeka w Katarze? Internauci mają już odpowiedź. Zobacz te MEMY!
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy NOWE ZDJĘCIA
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
