Po spotkaniu w „Mieście Włókniarzy” głos zabrał opiekun nowosądeckiego klubu Dariusz Dudek. Szkoleniowiec starał się szukać pozytywów w grze swoich podopiecznych.
- Z pewnością nie takiego meczu się spodziewaliśmy. Wynik 0:3 mówi sam za siebie, ale może lepiej przegrać jednak 0:3 2 pierwszym spotkaniu, niż trzy razy po 0:1 – zauważył 46-latek.
- Pracujemy dalej, nic się u nas nie zmienia, mamy jasne cele, chcemy utrzymania w tej lidze. Mamy też swoje problemy. W kadrze jest dużo nowych zawodników, potrzebujemy trochę czasu, zgrania.
- Widzew niczym nas nie zaskoczył. Rywale grali dobrze na własnym stadionie, przy bardzo dobrej publice, która niosła ten zespół. Przeanalizujemy to spotkanie na spokojnie. Robimy swoje, pracujemy. W tym tygodniu musimy przygotować się do kolejnego trudnego pojedynku.
- Przez to, że budujemy nowy stadion, pierwsze pięć, sześć meczów gramy póki co na wyjazdach. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Dziękujemy kibicom, że przyjechali nas dopingować. Cały czas jesteśmy razem, mamy wspólny cel, jakim jest utrzymanie. Jeżeli będzie coś więcej to fajnie, pracujemy, aby wygrać to następne spotkanie – podsumował młodszy z braci Dudków.
Swój drugi mecz w bieżącym sezonie Fortuna 1 Ligi 2021/2022 „Duma Krainy Lachów” rozegra już w najbliższą sobotę 7 sierpnia. Rywalem Sandecji będzie beniaminek, triumfator eWinner 2 Ligi w kampanii 2020/2021, Górnik Polkowice. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Transfery byłych piłkarzy Wisły. Sezon 2021/22
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Szczegółowy program i wyniki IO Tokio
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Wieczysta już ze Smudą. Pierwszy trening IV-ligowca z byłym trenerem kadry
